[x.....x]

I pamietajcie dzieci w----------e w----------e thiocodinu morfiny benzo i zapijanie wódą to nie cpanie
#narkotykizawszespoko
#alkoholizm

[LadniePieknie]

@xmvx co to za kretyn? Pojęcie n-------i nie jest pojęciem precyzyjnym, utarło się, że oznacza substancje nielegalne, ale najrozsadniejszym postrzeganiem imo jest klasyfikacja w której mówimy o substancjami działających na OUN

[x.....x]

@LadniePieknie: Z tego sie smieje XD

[vincivinci]

@xmvx: konsumpcja legalnych środków tak samo jak chipsy i cola xD

[OneMaanArmy]

@xmvx: po angielsku to i to drugs

[vincivinci]

@xmvx: jbc to zioło w holce to już nie n------k

[x.....x]

@vincivinci: według ziołoholikow w polszy to też nie n------k XD

[vincivinci]

@xmvx: xd

[gekon9633]

@xmvx: to nie cpanie to lekomania, a naudzywanie alkoholu to alkoholizm xD

Naucz sie definjcji slow. Nie twierdze, ze n-------i sa zle, a benzo sa dobre np. Twierdze ze benzo to nie n-------i i tyle. Czego nie rozumiesz?

[gekon9633]

@w_moim_sercu_zawsze_mirko: dokladnie tak pojecie n-------i wtedy przestanie miec znaczenie. Zostana uzywki i byloby dobrze.

Jesli wszystko zostanie uznane za uzywki, nie bedzie podzialu na zle n-------i i dobry imprezowy a-----l. Wszystko bedzie uzywka bez kalsyfikacji wedlug prawa, a moze w koncu wedlug szkodliwosci.

[mindrape]

@xmvx
Według Wikipedii są dwie definicje narkotyków. Jedna uwzględnia właśnie tylko nielegalne substancje, a druga wszystkie środki psychoaktywne.

[k.....e]

Naucz sie definjcji slow. Nie twierdze, ze n-------i sa zle, a benzo sa dobre np. Twierdze ze benzo to nie n-------i i tyle. Czego nie rozumiesz?

@gekon9633: ty chyba czegos nie rozumiesz... benzo to nie n-------i... zapewne fentanyl to tez nie n------k co?

[k.....e]

Według Wikipedii są dwie definicje narkotyków. Jedna uwzględnia właśnie tylko nielegalne substancje

@mindrape: to tzw. definicja dla idiotow

[mindrape]

@kfiatek_na_parapecie:
Nie wiem czy dla idiotów, ale w praktyce to właśnie ta definicja jest bardziej obecna w świadomości społecznej, czy w mediach. Osobiście wolę tą drugą, a najlepiej mówić moim zdaniem po prostu o środkach psychoaktywnych i niekoniecznie nazywać je nartkotykami, czy często niepotrzebnie dzielić ze względu na status prawny.

Mimo wszystko OP nie popełnił generalnie błędu, bo nie ma jednoznacznej definicji i jego pojmowanie tego słowa wydaje się być nawet

[gekon9633]

@kfiatek_na_parapecie: caly czas powtarzam, ze dla mnie okreslenie n------k nie rowna sie z wieksza szkodliwoscia.

To ze cos dla mnie jest lekiem, nie narkotykiem nie oznacza, ze sadze, iz ten lek jest mniej szkodliwy od czegos co prawnie jest uznawane za n------k. Wszystko zalezne jest od dawki i częstotliwości jej przyjmowania.

Pisalem to juz wielokrotnie, wole okreslenie uzywki, wtedy nie ma zadnego podzialu na lepsze czy

[k.....e]

Nie wiem czy dla idiotów, ale w praktyce to właśnie ta definicja jest bardziej obecna w świadomości społecznej, czy w mediach

@mindrape: no to rpzeciez mowie, ze dla idiotow...

[k.....e]

caly czas powtarzam, ze dla mnie okreslenie n------k nie rowna sie z wieksza szkodliwoscia

@gekon9633: nikt rozsadny tak nie mowi, n------k to cos co ma substancje psychoaktywna, tyle. KAwa i herbata to tez n-------i

[LadniePieknie]

straciłem wątek na chwilę z oczu, ale widzę, że kolega
@kfiatek_na_parapecie trzymał warte i napisał wszystko co bym napisał sam. Nic do dodania.