Wpis z mikrobloga

@guzi: Zasadniczo jeśli to nie jest Steinway albo coś bardzo nowego, to jest warte tyle, ile na skupie złomu drewnianego dostaniesz. A że takich skupów nie ma, to jeszcze dopłacisz za wywóz.
@Flo44LJA: to też widziałem. Nie wiem natomiast nic o tej firmie. W całym Internecie nie ma wzmianki skąd ta firma? Jak długo produkuje pianina i czy jeszcze istnieje itp.?
@guzi: ja mam pewna teorie: to pianino Kamienna Góra.
Po niemiecku brzmi jak polska miejscowość. Może ujowe porównanie, ale czasami bywają trafne. W miedzywojniu wiele pianin było firmowanych nazwami miejscowości, głównie byly niemiecki dolnośląsk. Była tez kiedyś stronka o wszystkich niemieckich pianinach po PL. Na google sobie znajdz