Wpis z mikrobloga

#fotowoltaika co myślicie o tym?
#fotowoltaikastaty
Czy warto teraz zakładać panele, myślałem o tym roku.

https://wysokienapiecie.pl/32760-prosumenci-czekaja-na-zapowiedziane-zmiany-prawne-bedzie-mozna-zbiorowo-nawet-wirtualnie/

Podobnie ocenił to wiceprezes Tauronu Jerzy Topolski w rozmowie z PAP. Zdaniem Topolskiego, jednym z rozwiązań mogłoby być wprowadzenie zmian współczynników opustów, czy skrócenie możliwego okresu magazynowania nadwyżek wyprodukowanej energii z 365 dni do np. trzech miesięcy.

- Osobiście jestem przeciwnikiem tego, aby już teraz odchodzić od obecnego systemu opustowego i wprowadzać rozliczenia 1:1 i karać tych wszystkich prosumentów, którzy mogliby poczuć, że przeinwestowali i zawyżyli moc instalacji licząc na stabilność regulacyjną w tym obszarze. Podwyższenie opustu to także konieczność wprowadzenia rekompensat dla sprzedawców energii, gdyż nie byłoby już nadwyżki energii umożliwiającej sfinansowanie kosztów po stronie OSD. Dla dobra trwałości i przejrzystości systemu prosumenckiego system opustów nie powinien być teraz radykalnie zmieniany, gdyż doskonale się rozwija w obecnym kształcie - mówi z kolei prawnik Michał Tarka.
  • 21
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Jason_Stafford
@zonbat: ten Topolski to jakiś idiota, przecież #!$%@? największe nadwyżki produkcji następują w czerwcu i lipcu, a największe zapotrzebowanie w miesiącach zimowych, czyli nadwyżki z czerwca najwcześniej będą zużywane w listopadzie, grudniu, tj. po upływie tych trzech miesięcy.
To jest po prostu zawoalowane złodziejstwo.
Powoływanie się na takich ekspertów skończy się tak, że zarżną ten rynek, jak zostały zarżnięte elektrownie wiatrowe.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@majk3l: no ale w lecie ty nie potrzebujesz odbierać, bo masz nadprodukcję, więc niech elektrownia w takim razie ci płaci za oddany prąd, a potem ty płac za prąd z sieci w zimę. To by było uczciwe, a nie skrócenie czasu magazynowania do 3 miesięcy, czyli de facto kradzież twojego prądu w majestacie prawa.
  • Odpowiedz
To teraz firmy takie jak columbus edison będą swoim klientom mówiły że może im się to niebawem przestać opłacać?
  • Odpowiedz
@zonbat: @Brother_of_Steel: @Jason_Stafford:

Panowie, spokojnie :)

Zerowe rachunki za prąd to święty Graal wymyślony przez sprzedawców. Opłacalność liczy się biorąc pod uwagę koszty instalacji przez roczna oszczędnośc. To czy będzie to instalacja 5kWp i pokryje całość, czy 3,5kWp i tylko 70% rocznego zapotrzebowania na prąd (bo nie da się zrobić całorocznego z uwagi na 3m okres rozliczeniowy nadwyżek) to nie ma wielkiego wpływu na opłacalność. Ważna jest jedynie cena
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Mirkomil: ale żeś #!$%@?ł. Dla mnie to jest proste, skoro nadwyżki, którą wyprodukowałem w lato, nie będę mógł zużyć w zimę, gdzie przez grzanie, itp pobór mam większy, czego w żaden sposób nie kompensuje woltaika, to o jakiej opłacalności ty bredzisz? W lato zarobić kilka stów, żeby w zimę zapłacić kilka tysięcy, bo woltaika ma największy sens, gdy łączysz ją z pompą ciepła, albo buforem ciepła 1000L na grzałce. #!$%@?, inwestowanie
  • Odpowiedz
@Jason_Stafford: ale to co napisałeś to jest oczywiste. Chodzi o to żeby nie dało się pokryć całości zapotrzebowania z fotowoltaiki. Żeby dalej cos płacic energetyce.

Ale znając te warunki to po prostu będzie się brało mniejsza instalacje, nie nastawiona tak bardzo na nadwyżki ale bardziej na konsumpcję na miejscu.

Opłacalność inwestycji się zmniejszy ale nie aż tak bardzo licząc koszty poniesiony do zysku, mniej oszczędzisz ale i mniej wydasz.

Nadwyżki produkcji
  • Odpowiedz