Aktywne Wpisy
Pierre_Nietzsche +508
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
dabi +242
przezyjmy to wspólnie jeszcze raz, jak swiat sobie dał splunąc w twarz przez zydowsko-chinski wirusik
#covid19 #covid #heheszki #dziendobry
#covid19 #covid #heheszki #dziendobry
Można dać oczko wyżej, jeśli liczy się dla ciebie głównie historia - nic super odkrywczego, ale wciąż lepiej niż większość gier - opowieść ma ręce i nogi, przypomina solidny film akcji. Cała gra jest liniowa do bólu, prócz zakończeń, gdzie widać postaranko (w sumie na odwrót niż w Mass Effect XD).
Jednak musisz odjąć 2 punkty, jeśli:
B) szukasz dobrej, zbalansowanej mechaniki. Tutaj prawie wszystko jest bez sensu:
- większość czasu w grze spędzisz na zbieraniu WSZYSTKIEGO i zarządzaniem przedmiotami, które mają raczej losowe statystyki, MMO-style,
- skradanie jest słabe, bo AI wrogów jest beznadziejne,
- strzelanie ok (choć znów AI zabija zabawę), hackowanie w miarę.
- system rozwoju postaci bezsensowny - rozwijałem tylko dla opcji dialogowych, póki się nie zorientowałem, że nic nie dają XD. Absolutnie nie czuć, że wraz z nowymi poziomami postać staje się silniejsza.
- model jazdy - absolutnie tragiczny. Samochody zachowują się jak zabawki, AI uczestników ruchu nie istnieje, mapa prowadząca do celu to kompletny żart (nie oddala się wraz z większą prędkością i mimo że jedziesz 100km/h, informuje o skręcie jakoś 10m przed nim XDDD).
A) oczekujesz tętniącego życiem miasta. Choć wizualnie wygląda to spoko, wszystko rozpada się po bliższym przyjrzeniu, uczucie, że miasto tętni własnym życiem jest absolutnie zerowe, gry sprzed 20 lat (jak Baldur's Gate) robiły to lepiej.
- ZERO interakcji z otoczeniem prócz czytania maili na komputerach. Automaty do gier, tv, fryzjerzy, instrumenty muzyczne, sprzęt tech - nie dla Viedaka. Wyjątkiem zbieranie lootu - możesz ogołocić komuś dom na jego oczach i wszystko jest spoko
- randomowe respawny ruchu ulicznego na twoich oczach
- mieszkańcy w większości wręcz stoją i nic nie robią, albo udają, że robią (typu dwie postacie rozmawiają w tym samym miejscu przez całą rozgrywkę).
- co z tego, że każdym można wejść w interakcję, jak sprowadza się to do jednej linii dialogowej (z reguły kompletnie niepowiązaną z tym, co robi postać).
- masa zamkniętych budynków, wiele nieczynnych sklepów (w czynnych też niewiele można).
- a to ktoś włoży sobie telefon w dupę, ktoś inny sobie lewituje, albo pojawia się znikąd i sunie po chodniku, a jakieś tekstury migają sobie w najlepsze - mnogość mniejszych bugów wciąż jest ogromna i kompletnie wybija z immersji.
Oczywiście bugi mogą zostać i będą poprawione, ale większość problemów jest bardziej fundamentalna, więc nie oszukujmy się - nie jest i nie będzie to gra, która ustanowi nowe standardy na rynku, jak swojego czasu zrobił to Wiedźmin 3.
#gry #takaprawda