Wpis z mikrobloga

Choć istnieje ogrom wykładów i dokumentów o #buddyzm to filmy fabularne są rzadkością w naszym kręgu kulturowym.Ostatnim obrazem zachodniego twórcy nawiązującym do buddyzmu o którym mi wiadomo to “Kundun” Martina Scorsese z 2004 r. Jednak niedawno obejrzałem dobry film z tą religią w tle i chciałbym go Wam polecić.

"Xuanzang" (2016) to chińsko-indyjski film przygodowo-historyczny który był chińskim kandydatem do Oskarów w kategorii filmów zagranicznych lecz nie zdobył nominacji.Przedstawia pielgrzymkę do Indii mnicha i tłumacza Xuanzang'a który na początku dynastii Tang w czasie siedemnastoletniej podróży Jedwabnym Szlakiem (628-645 n.e.) dotarł do Indii, studiował m.in. na wielkim uniwersytecie-klasztorze Nalanda i wrócił szczęśliwie do Chang'an z kopiami sanskryckich tekstów buddyjskich. Po powrocie napisał "Tang Records of the Western Regions" dziennik podróży który poszerzył naszą wiedzę o indyjskiej starożytności a w XIX w. był pomocny brytyjskim archeologom w ponownym odkryciu świętych miejsc buddyzmu.Następnie Xuanzang mocno zaangażował się w tłumaczenia buddyjskich klasyków aż do śmierci.

Film rozpoczyna się klimatycznym wstępem przedstawiającym osobę Alexandra Cunningham'a który bardzo zasłużył się dla archeologii Indii.Cunningham wykorzystywał "Tang Records…" Xuanzang'a (oraz inne źródła) do odnajdywania starożytnych stolic i miejsc związanych z buddyzmem.
Film przedstawia podróż Xuanzang'a przez Jedwabny Szlak i Indie w ogólnym zarysie co jest zrozumiałe w konwencji filmu fabularnego.To nie dokument tylko obraz skierowany do masowego odbiorcy choć i tak tu i ówdzie film idzie w szczegóły np. który tekst będzie studiował Xuanzang czy jaka jest różnica pomiędzy hinayaną a mahayaną.Jednak, jak można było się spodziewać po produkcji chińskiej, jego najmocniejszą stroną jest warstwa audio-wizualna."Xuanzang" nie jest może wizyjnym arcydziełem na miarę "Hero" (2002) ale jest na co popatrzeć. Piękne krajobrazy, świątynie i starożytne miasta przyciągają oczy. Widzimy komputerową rekonstrukcję dawnego Chang'an (Xi'an), Nalandy, są migawki z Bodh Gaya (miejsce oświecenia Buddy), grot Ellory i Ajanty. Również dźwiękowo jest dobrze.Słychać muzykę etniczną, bębny i dzwony, mantry, czasami pojawia się wokal podobny do kultowego wokalu Lisy Gerrard z “Gladiatora” (i innych filmów).To wszystko nadaje temu obrazowi epickiego charakteru.Na terenach chińskich słychać język mandaryński a w Indiach mnisi rozmawiają w sanskrycie a zwykli ludzie, jak mi się wydaje, w hindi co dodaje autentyzmu.
Ostatnia sekwencja filmu to pięknie zaśpiewana “Sutra Serca” po chińsku w tłumaczeniu Xuanzang’a oraz graficzne podsumowanie jego podróży.

Jako osoba zainteresowana buddyzmem, Indiami i Chinami przeniosłem się na dwie godziny w inny czas i miejsce.I ta podróż była piękna.Jak kogoś interesuje ta tematyka na pewno nie będzie zawiedziony…

Film można oglądać wprost na YouTube w jakości HD z angielskimi napisami ale niestety z reklamami:

https://www.youtube.com/watch?v=ulDzLjz0wdw&t=3582s

Ci z Was których zainteresuje osoba Xuanzang’a i jego podróż powinni obejrzeć ten film dokumentalny chińskiej telewizji CCTV.To długi dokument (ok. 5 godz. w pięciu częściach) przedstawiający wiele szczegółów które siłą rzeczy nie mogły zostać zawarte w filmie fabularnym.Część pierwsza:

https://www.youtube.com/watch?v=AVEJzp4h_MY

Można powiedzieć że Nalanda była pierwszym uniwersytetem świata (V-XII w. n.e.) i największym w Indiach gdzie studiowano przede wszystkim religię ale również ówczesną astronomię i medycynę.Wartościowy dokument na temat Nalandy i Xuanzang’a:

https://www.youtube.com/watch?v=7dOFpGz_sWE

Osoby zainteresowane Jedwabnym Szlakiem powinny obejrzeć jeden z lepszych seriali dokumentalnych o Dalekim Wschodzie jaki zrealizowano -- “Silk Road I” (1980) produkcji japońskiej telewizji NHK oraz CCTV.Jak dla mnie absolutny klasyk z przepiękną muzyką Kitaro (Silk Road [1980]).Pierwsza część:

https://www.youtube.com/watch?v=8qer5yTyYvI

#indie #chiny #film #kino
Dreampilot - Choć istnieje ogrom wykładów i dokumentów o #buddyzm to filmy fabularne ...
  • 5
  • Odpowiedz
@Dreampilot: Z opisu rozumiem, że to raczej film na temat buddyjskiego folkloru niż buddyzmu :) Ale chętnie obejrzę.
Jeżeli chodzi o filmy fabularne na temat buddyzmu, to ja bardzo polecam koreański film "Dlaczego Bodhidharma wyruszył na wschód". Jest na YT, wystarczy wygooglać angielski tytuł. Celowo nie wrzucam linka, bo już parę razy mi się zdarzyło, że jak wrzuciłem link do pełnego filmu na YT, to jakieś boty od praw autorskich się
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@raj: Głównym wątkiem jest podróż Xuanzang'a ale są też nawiązania do buddyjskiej doktryny i filozofii wplecione w fabułę i jest ich nawet sporo ale nie ma rozwinięcia tychże wątków jak na np. wykładach ponieważ jest to superprodukcja skierowana do masowego widza.

Dziękuję za polecenie filmu.
  • Odpowiedz