[Bastet_5]

@Bastet_5:
Podobno może sie zmienić perspektywa na życie po zjedzeniu grzybkow halucynogennych czy DMT. Można zobaczyć rzeczy, których się nie odzobaczy i to może wpłynąć na zmiany w myśleniu. Doszło również do pewnych odkryć, a z kilku z nich korzystamy w obecnym czasie. Zgadzacie się z tym z tym? Czy ktoś z was cos przeżył po ich zażyciu i bylo to dla was doswiadczenie, którego nie zapomnicie i być może przyczynilo sie do zmiany postrzegania świata?
( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・ﾟ
#grzyby #halucynogenne  #dmt #swiadomosc

[Wojujacy_Agnostyk]

@Bastet_5: dużo zmian u mnie zaszło przez medytację i poznanie myśli zen/advaita wedanta a same grzyby średnio. Brałem bardzo dużą dawkę chodź to za pierwszym razem podczas małej dawki przeszło lepsze zrozumienie rzeczywistości.

[Jagoo]

@Bastet_5 oj tak. Temat był wiele razy na wykopie. Ale z własnego doświadczenia sprzed wczoraj mogę powiedzieć, że jest to doświadczenie intensywne i bardzo otwierające oczy. Oczywiście zależy wszystko od podejścia. Dziś na pewno mogę się podzielić wspaniałym samopoczuciem, dziwna melancholią i tym, że mam wiele przemyśleń które chce zrealizować. Coś nie do opisania

[N.....K]

@Bastet_5: po czasie to Cię zje i nie będziesz w stanie normalnie funkcjonować, jeśli za mocno zagłębisz się w królicza dziure

[Iskaryota]

@Bastet_5: Życia mi psychodeliki nie zmieniły, ale na pewno wyostrzyły trochę empatię. W telegraficznym skrócie: w pewnym momencie łapiesz taki lot, że powinniśmy wszyscy bardziej się szanować, nie walczyć ze sobą i żyć zgodnie z naturą, gdyż wszyscy pochodzimy od jednej matki ( ͡° ͜ʖ ͡°). Niestety później to z ciebie schodzi i widzisz zepsucie tego świata, co nie jest najmilszym uczuciem w dopełnieniu do braku dopaminy

[Bastet_5]

@NaopaK: zgadza się i dzięki za troskę. Wszystko jest dla ludzi ale trzeba robic to z głową.

[przemek-]

@Bastet_5 nie za dużo, kontrolować lot. Wszystko z głową

[N.....K]

@Bastet_5: i to nie będzie miła zmiana. Będzie bardzo #!$%@? niemiła, ale wiem że kusi Cię żeby sprawdzić, czy może w Twoim przypadku będzie inaczej

[Bastet_5]

@NaopaK: obiły mi się o uszy różne opinie. W większości jednak były pozytywne. Często przezycia są scisle zwiazane od stanu psychicznego klienta (że tak to nazwę). Nie nastawiam się negatywnie przede wszysktim do takich doswidczen bo to na pewno nie pomaga.

[Jagoo]

@Iskaryota ciekawe że tak mówisz. Po każdej z tych wymienionych rzeczy w tagu zawsze po fakcie w jakiś mały sposób wprowadzałam zmiany w moim życiu. No ale też zawsze mam jakiś cel i pewne nastawienie podczas przygód. Po wakacyjnym kartonie przestałam bać się lasów w nocy i cieni. A zawsze panicznie bałam się nocy, ale zostałam zabrana na długi spacer leśny i stworzona atmosfera spowodowała że do Dziś chce.mk się płakać ze

[N.....K]

@Bastet_5: Tak, wiem że w większości usłyszysz opinie o tym jak to Cię rozwinie i w ogóle jakie to nie będzie pozytywne. Z tym że całość doświadczenia przyjdzie dopiero kiedy zaczniesz zauważać obie strony medalu. Nasze życie nie jest wyłącznie pozytywne. Jeśli już bardzo chcesz to próbuj, tylko nie wyląduj potem w psychiatryku :)

[Bastet_5]

@NaopaK: Rozumiem co chcesz mi przekazać ale kto powiedział, że chce próbować? Pytaniem nie szkodze sobie ani nikomu innemu. To, że zglebiam temat nie musi świadczyć o tym, że zaraz to wezme a co lepsze wyladuje w psychiatryku. A skoro coś mnie interesuje i ciekawi to chce wiedzieć jak najwięcej. Nie każdy moze to brac i z Twoim podejsciem faktycznie nie radze. Jednak po odpowiedniej ilosci i otwarciu umysłu, nic Ci

[N.....K]

@Bastet_5: tu nie chodzi o moje podejście tylko o podejście który osiąga każdy który jest wystarczająco długo w temacie psychodelików. Świat dla każdego jest ten sam. Otwórz umysł za bardzo a nigdy już go nie zamkniesz choćbyś chciał. A skoro temat Cię ciekawi to znaczy że będziesz chciał prędzej czy później spróbować. Tu nie chodzi o załamanie stanu psychicznego tylko o dysonans poznawczy który powstaje, kiedy zauważasz drugą stronę tej rzeczywistości.

[Bastet_5]

@NaopaK No i to jest ciekawa odpowiedź. O tej stronie tematu, też wiem. Mam świadomość wielu rzeczy, o których właśnie wspominałeś. Mocna faza, w której proszą żeby zeszła to wlasnie dmt czy mocniejsze grzyby czyli ze zwiększeną ilością psylocybiny czy psylocyny. Próbując, lepiej probowac od lagodniejszej odniany czyli łysiczki. A to czy spróbuję , czy nie to juz moja sprawa, jednak doceniam przestrogę. A pytanie bylo, o to czy się zgadzasz ze