Aktywne Wpisy

sosux19 +2
#zalesie #polska
Wy polaczki to jesteście #!$%@? żalośni xD Mieszkam od jakiegoś już czasu w Anglii, przyjechałem sie spotkac z przyjaciólmi, idziemy do pubu, kłade se #!$%@? nogi na obsranym stole o 3 nad ranem i mam czillere. Przychodzi do mnie #!$%@? studenciak z obsługi za minimalną po nocy u janusza i mówi żebym zdjął te nogi xDD To wykładam drugą i mówię "i co mi zrobisz" a on się policją odgraża.
Wy polaczki to jesteście #!$%@? żalośni xD Mieszkam od jakiegoś już czasu w Anglii, przyjechałem sie spotkac z przyjaciólmi, idziemy do pubu, kłade se #!$%@? nogi na obsranym stole o 3 nad ranem i mam czillere. Przychodzi do mnie #!$%@? studenciak z obsługi za minimalną po nocy u janusza i mówi żebym zdjął te nogi xDD To wykładam drugą i mówię "i co mi zrobisz" a on się policją odgraża.

Mirki, coś sobie wczoraj zrobiłem przy martwym ciągu.
Standardowo się rozgrzałem, zrobiłem 2 serie wstępne i wsiadłem na typowy dla siebie ciężar. Przy pierwszej serii roboczej poczułem mocny ból w odcinku lędźwiowym kręgosłupa. Odpuściłem dalsze serie, zrobiłem coś na bicka i się zawinąłem.
Myślałem, że ból zaraz przejdzie, ale jest cały czas to samo, jak nie gorzej. Przy chodzeniu i siedzeniu ból jest do zniesienia, ale jakiekolwiek schylanie się jest wykluczone. Na
Standardowo się rozgrzałem, zrobiłem 2 serie wstępne i wsiadłem na typowy dla siebie ciężar. Przy pierwszej serii roboczej poczułem mocny ból w odcinku lędźwiowym kręgosłupa. Odpuściłem dalsze serie, zrobiłem coś na bicka i się zawinąłem.
Myślałem, że ból zaraz przejdzie, ale jest cały czas to samo, jak nie gorzej. Przy chodzeniu i siedzeniu ból jest do zniesienia, ale jakiekolwiek schylanie się jest wykluczone. Na
#backup #kiciochpyta #komputery #siecikomputerowe
Na takie codzienne sprawy to mam wykupioną chmurę i to mi wystarcza (pliki z telefonu, fotki, etc.). Ale zastanawiam się nad jakimś sensownym i (jeśli to możliwe) niedrogim rozwiązaniem na backup danych z kompa. Chodzi mi o pliki typu prywatne dokumenty, jakieś stare zdjęcia (tutaj raczej niewiele miejsca potrzeba) oraz wykonane projekty (pliki audio i wideo, zatem potrzeba sporo przestrzeni). Chciałbym jakoś sensownie zarchiwizować te rzeczy, aby móc do nich wrócić za parę lat w razie potrzeby. Myślałem o zwykłym dysku zewnętrznym, który bym sobie podłączał co jakiś czas i zrzucał nań materiał. Ewentualnie jakiś NAS i dyski w macierzy, czy coś? No, ale pewnie są lepsze rozwiązania i o tym właśnie jest moje pytanie do Was. :)
Jak o zewnętrznym dysku myślałem, to chodziło mi po głowie 500-1000 PLN i tam pewnie uciułałbym z 6-10 TB.
Z kolei prywatny risercz w zakresie takiego domowego NAS wrzucił mnie w widełki 500-1500 PLN.
Oba rozwiązania są dobre, oczywiście NAS jest o wiele wygodniejszy ale droższy. Ja używam Synology DS218 i bardzo sobie chwalę.
Z mojej strony poleciłbym Ci nasa dwuzatokowego i dwa dyski 2x4TB,lub 4 zatoki jak masz budzet.
Co u siebie hostowane to u siebie, a nie ten #!$%@? AWS
@Marcek123: Nie mam starego kompa, więc urządzenie takie gotowe z dwoma kieszeniami byłoby spoko i wygodne całkiem. Można w obrębie takiego urządzenia zrobić tego typu bekap, co mówisz?
To nie jest prawda - montuje się konkretne katalogi i tylko te zamontowane katalogi mogłyby być zaszyfrowane w przypadku takiego ataku a nie całe obydwa dyski z NASa. Komputer nie ma do nich bezpośredniego dostępu. Zresztą na
Komentarz usunięty przez autora
Zgadza się, ale nie zakładałem jakiejś większej konfiguracji poza RAID 1, chodziło mi o pokazanie różnicy między RAIDem a kopią zapasową. Co do reszty, oczywiście masz rację, ale tutaj wszystko już zależy od tego jak to ustawisz.
Pamiętaj jak chodzi o dyski w NAS, to „two is one and one is none” ;-)