Wpis z mikrobloga

Piłem wczoraj pierwszy raz w życiu łychę lepsza niż typowe blendy do coli a konkretnie glenfiddich 15 i powiem wam, ze nie spodziewałem się aż takich dobroci. Wchodziło na ciepło bez dodatku absolutnie niczego. Później dokładałem sobie po małej kostce lodu i było idealne. Pytanie do ekspertów co próbować przy następnej okazji? Zależy mi na czymś równie delikatnym w smaku. Drugie pytanie czy są tego typu smaczne łychy do picia solo bez dodatków ale w niższym przedziale cenowym? Powiedzmy do 100zl za butelkę. #alkohol #alkoholizm #alkohole #whyski
  • 11