Wpis z mikrobloga

@Kwasna_Ostryga: @DESiGNER86: @Klocuchy_Lego_PL:

Ale ciekawy jest aspekt, że tak powiem z 'drugiej strony':

Ktoś idzie na badanie, gdzie lekarz stwierdza, że to rak i za pół roku ten ktoś umrze.
Po miesiącu rak znika.
I teraz człowiek ma do wyboru dwa wnioski:
a) uznać, że lekarz zrobił błędną diagnozę
b) uznać, że lekarz jest nieomylny a to wyleczenie to mógł być tylko cud

Bardzo dużo ludzi jednak uzna, że
@Kwasna_Ostryga: @DESiGNER86: @SynGilgamesza: Kiedyś leżałem sobie na takim głazie nad Morskim Okiem - podszedł do mnie pan, przedstawił się jako taternik i grzecznie poprosił o zejście z głazu bo oni tu co tydzień odprawiają nabożeństwo dziękczynne dla Matki Boskiej, za to, że ich ochroniła i nic im się nie stało. Zszedłem bo w sumie czemu nie ale zastanowiła mnie ta logika. Co myślą jak komuś się coś stanie? Wtedy
Ok, ale co to ma wspólnego z Bogiem? Po prostu lekarze czasem się mylą, a poza tym medycyna nie została jeszcze odkryta w 100%, być może są pewne wyjątki od reguł. Ja wierze w naukę i pragmatyzm, nie w cuda.


@Kwasna_Ostryga: No to ze mogą sobie wierzyc, ze to dzięki Bogu.
Nie naurzucaj innym swojej wiary