Wpis z mikrobloga

Dokładnie pięć lat temu rozpoczął się nowy etap w moim życiu. Od momentu kliknięcia w przycisk "Zarejestruj się" na portalu wykop.pl 1 stycznia 2016 r. o godz. 1:39 już nic nie było takie samo...

Heheszki heheszkami, ale ten portal serio miał duży wpływ na moje życie. Trafiłam na wykop, szukając czegoś w google, a zostałam, bo zobaczyłam, że są tu takie smutasy jak ja wtedy. To jeszcze były czasy, kiedy różowe mogły być przegrywami ( ͡° ͜ʖ ͡°) Szybko jednak zauważyłam, że takie ciągłe użalanie się nad sobą nic nie pomaga i nie chciałam dłużej być jak oni. Zaczęłam udzielać się na kolejowych tagach, dzięki czemu poznałam pierwszego mirka, który po jakimś czasie stał się moim dobrym kumplem. Zresztą wykopowe znajomości to ciekawy temat - mimo że jestem mało towarzyską osobą, udało mi się poznać kilkunastu mirków. To osoby poznane na wykopie towarzyszyły mi w podróżach do Pragi i Budapesztu, z nimi zwiedzałam polskie miasta, odwiedzałam targi kolejowe i jeździłam pociągami specjalnymi (ehh, słynne pożegnanie bipy #kmwtw).


Wykop spaczył mi też poczucie humoru. Już nie bawią mnie pierwsze lepsze memy, za to zawsze uśmiecham się, gdy ktoś wspomina o papieżu, pomarańczach czy rogalach. Rozrosła się moja kolekcja śmiesznych obrazków, może nawet trochę zdziecinniałam, bo mam całą kolekcję ubrań i gadżetów ze smutną żabą Pepe.

Przeżyłam niejedną aferę, zrobiłam kilka rozdajów, kilka też wygrałam, wzięłam udział w dwóch wykopocztach i trzech wykopakach, zdarzało mi się być w gorących, ale nie wrzuciłam ani jednego znaleziska, pomagałam w nauce czeskiego, podpadłam jakiemuś typowi, który jechał po mnie w anonimowych wyznaniach, nigdy nie miałam bana, dzięki mirkom zaczęłam oglądać The Office i zwracać uwagę na zakola, przyłapałam raz mamę na przeglądaniu głównej, poczułam, że świat jest mały, kiedy wpadłam na konto mirka mieszkającego ulicę dalej, a ostatnio wystalkował mnie tu były chłopak xD

Nie będę nikogo wołać, bo pewnie bym kogoś pominęła, dziękuję więc wszystkim mirabelkom i mirasom, których poznałam, z którymi pisałam, kumplom z kolejowych tagów i wszystkim wrzucającym dobre memy i posty i piszącym ciekawe komentarze.

#wykop #chwalesie #sylwesterzwykopem
choochoomotherfucker - Dokładnie pięć lat temu rozpoczął się nowy etap w moim życiu. ...

źródło: comment_1609465060fr3hpS0xln2LM3T0ADLVKZ.jpg

Pobierz
  • 33