Wpis z mikrobloga

  • 3313
Ale sie #!$%@?, znowu.
Oddalem drukarkę do serwisu, bo przestała drukować. Odbieram ją po naprawie i w domu zauważyłem, że Ci #!$%@? debile przykleili naklejkę ze swoim logiem z przodu sprzętu. Po prostu sobie #!$%@? to nakleili jak na coś swojego. Próbowałem to zedrzeć, ale ciężko w cholere, a i tak zostają ślady. Innymi słowy, #!$%@? mi sprzęt tylko po to żeby z przodu widniało ich #!$%@? logo. Nie podpisywałem żadnej zgody na to, #!$%@? mac.
Ten serwis to zatuszuj.pl z Bytomia - serdecznie nie polecam korzystać z ich usług.

I na prawdę #!$%@? mnie to, że są jakieś sposoby na odlepienie tego. Nie powinni tego robić bez mojej zgody.

#zalesie #oswiadczenie #bytom #druk3d
depcioo - Ale sie #!$%@?, znowu. 
Oddalem drukarkę do serwisu, bo przestała drukować....

źródło: comment_1609323020E9bG9Tb9CeiYi6Mg5oNA7Z.jpg

Pobierz
  • 192
  • Odpowiedz
@depcioo: pójdź i grzecznie poproś by odkleili. Ciekawy jestem czy zrobią, jak zostanie ślad poproś o wymianę obudowy. Najlepiej ze świadkiem.


@mARTin_ZRH: xD jeszcze ma tracić czas i pieniądze, ta #!$%@? mentalność niewolnika w Polsce
  • Odpowiedz
@depcioo: słusznie, nie ma znaczenia, że to "tylko naklejka". To nie jest profesjonalne, to jak obklejanie przystanków gównem, tylko gorzej, bo to nie "wszystkich", a Twoje.
Współczuję, że na Ciebie padło.

Jeszcze raz się upewnię (w kwestii indeksowania w google) - zatuszuj.pl z Bytomia z numerem telefonu 32 280 80 14 bez zgody klientów nakleja reklamowe nalepki z przodu, w widocznym miejscu na sprzęcie klientów bez żadnej zgody?
Skandal.
  • Odpowiedz
@depcioo: Kiedyś mi nalepił ślusarz reklamę na skrzynkę pocztową przed domem, zadzwoniłem na widniejący na niej numer i wezwałem na interwencję :) Typ przyjechał i pyta co otworzyć.. Przestawiłem auto żeby nie mógł odjechać z podjazdu i kazałem zdrapywać nalepkę z reklamą.
  • Odpowiedz
@depcioo: Podobnie robią w serwisach samochodowych. Od X lat jeżdżę z ramkami na tablice reklamującymi sklep mojego wujka. Jakie było moje zdziwienie gdy wyjechałem od mechanika i ramki były zmienione na te promujące jego serwis.
  • Odpowiedz
Przypomina mi się taki suchar: Przychodzi baba do lekarza z żabą na głowie. Doktor pyta "co pani dolega" a żaba na to: "coś mi się do dupy przykleiło". Idź z tą naklejką ponownie do tego serwisu i zgłoś jako uszkodzenie sprzętu :)
  • Odpowiedz
@edgar_k: Nie rozumiem, jak mi czas drogi to wywalam i kupuję nowy sprzęt a jak idę do naprawy i nie naprawili to trudno i mój i czas serwisu.... Niewolnik to nic nie zrobi bo po co.... Pan wymaga, niewolnik się godzi na bylejakość.
  • Odpowiedz