Wpis z mikrobloga

@bitcoholic: u nas też FIFO, no nie? do reguły że sprzedać musisz w roku w którym kupiłeś lub w następnym kalendarzowym?

(A swoją drogą podatki to idiotyzm, szczególnie dochodowe i inne procentowe zależne od tego ile zarabiasz/co robisz)
  • Odpowiedz
@zaiste_istotna_istota: rozliczenie jako dochody kapitałowe obowiązuje od 2 lat, wcześniej było bardziej zagmatwane. W rubryce koszty PIT-37 można wpisać wszystkie koszty zakupu kryptowalut także z poprzednich lat, ale tylko jeden raz (tzn. gdy rozliczać pierwszy rok zysków wpisujesz wszystkie koszty stare, ale już następnego roku tylko bieżące). Nie chcę jednak czegoś nie tak napisać, nie jestem ekspertem - odsyłam na forum bitcoin.pl dział prawo/podatki, reklamują się tam doradcy podatkowi obeznani w
  • Odpowiedz
@zaiste_istotna_istota: pewnie płacisz po prostu podatek dochodowy od całej kwoty, bez odliczenia sobie koszty zakupu w ogóle czyli chyba 19% czy też 19+progi podatkowe od całego przychodu ze sprzedaży.

Ale, skontaktuj się z dobrym biurem księgowym i popytaj (w razie potrzeby popytej też jeszcze innych biur bo nie każdy się orientuje, są od nie tak dawna specjalne przepisy że kryptowaluty to może być inwestycja krótkoterminowe, niech to dokładnie sprawdzą).

No i
  • Odpowiedz
@bitcoholic: Co jak co ale te przepisy to chyba jedyna rzecz za którą można pochwalić rząd. Obecne przepisy są dla handlarzy (bo jak ktoś tylko hodluje to takie Niemcy będą jednak lepsze podatkowo) jednymi z lepszych w Europie
  • Odpowiedz
@Zapaczony: nowoczesny socjalizm kosztuje. Z tego co się orientuję to Duńczycy na te swoje podatki nie narzekają widząc co mają w zamian oraz rozumiejąc ideę społeczeństwa obywatelskiego. W końcu to kraj z wieloletnim miejscem na podium pod względem szczęścia i jakości życia.

No może tylko się wkurzają jak imigranci nic nie robią i ciągną zasiłki.
  • Odpowiedz
@djtartini1: a to pewnie przez lewackość ideologiczną i odejście od chrześcijaństwa, a to już zupełnie inny temat. "Nie samym chlebem żyje człowiek" mówi pismo i okazuje się że jak masz już wszystko materialnie to wychodzi pustka duchowa i zgnilizna moralna, którą nowymi gadżetami czy ciuchami nie zamaskujesz. To jednak nie w tym wątku (σ ͜ʖσ)
  • Odpowiedz
@bitcoholic: wielu Duńczyków kombinuje jak mogą, aby omijać legalnie podatki od zysków kapitałowych, bo w końcu 53% podatku, to tak średnio :) Do tego płacenie za jakąś usługę bez rachunku, czyli bez podatku też jest dosyć popularne, nie mówiąc już o zakupach robionych w Niemczech.
  • Odpowiedz