Wpis z mikrobloga

Takie pytanko do tych co oczekują i do tych co oczekiwali długie tygodnie na rezultat tych zajebistych testów molekularnych
Czy wiecie o tym że takie testy po 48h muszą być przechowywane w -80’ by się nadawały do czegokolwiek?! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#koronawirus
  • 14
@Vena_cava1995:
Oczyszczone próbki DNA należy przechowywać i transportować w temperaturach poniżej punktu zamarzania wody, aby zminimalizować degradującą aktywność dezoksyrybonukleaz. W temperaturach poniżej -20 ° C próbki można przechowywać do siedmiu lat.
Próbki RNA, niezależnie od czasu przechowywania i transportu, należy przechowywać w temperaturze - 70 ° C lub nawet niższej, ponieważ rybonukleazy nadal je degradują nawet w temperaturach <-20 ° C. Oczyszczony RNA jest jeszcze delikatniejszy i lepiej się go konserwuje,
@Verdino: po pierwsze piszesz o próbkach teraz, a wcześniej o testach ( co sugerowało mi, że piszesz o odczynnikach). Wymaz pobrany na sól fizjologiczną przechowujemy w lodówce do 48h, a pobrany na specjalne podłoże transportowe do 5 dni. Potem może być zamrożony, chociaż w moim laboratorium nigdy nie było takiej potrzeby, bo wyniki z testów wydawaliśmy dość sprawnie i nikt u nas tak długo na wynik nie czekał. Skoro twierdzisz, że
@Vena_cava1995: No właśnie chciałbym zobaczyć jakies dowody na to jak to wyglada.Pokażesz?
Robi się tych testów tak strasznie dużo (widząc czułość ich i precyzyjność wymaganą oraz technologie potrzebną do prawidłowego wykonania całego procesu) a z drugiej strony widziałem tu mnóstwo wykopków w ostatnich miesiacach oczekujących tygodniami na wyniki. Jak to wyglada w praktyce skoro po dwóch dniach trzeba tak dużo materiału przetrzymywać w <-70’

I nie mów mi ze pisze głupoty
@Verdino: zastoje pojawiały się w czasie największej fali- to był przełom października/listopada. Ale i to nawet nie były tygodnie oczekiwań (chyba, że próbka została nieopisana/wylana/sanepid nie nadążał) i taka osoba nie mogła się tego testu doczekać. Tak więc nie było potrzeby przetrzymywania pobranych próbek w temperaturze -80 stopni, bo specjalne podłoże do próbek pobranych w kierunku badań wirusowych aż 5 dni może stać w lodówce, a dopiero po tym czasie trafia
@Verdino: mam ci robić zdjęcia naszych kurierów? Myślę, że żaden odpowiedzalny diagnosta nie podbiłby się swoją pełną odpowiedzialnością pod próbkami, które przyjechały nieschłodzone, które stały w cieple przez tydzień, albo nie wiem co jeszcze
@Vena_cava1995: moje laboratorium nie wykonuje tysięcy badań, aż nie może się wyrobić. Jeśli chciałbyś wiedzieć jak jest w labach, które robią testy na masową skalę i muszą przechowywać próbki dłużej niż tydzień (chociaż niewydaje mi się, żeby było to aż tak długo), to szukaj takiej osoby, która w takim lab pracuje.
@Vena_cava1995: i przyznajesz ze czynnik wiary jest potrzebny a także wnioskujesz czyli w tym wypadku protokoły największych autorytetow nie są takie ważne
Fajna taka zgodność taka nie zbyt zgodna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Verdino: widzimy intensywność fluroescencji u poszeczególnych pacjentów, 'wierzymy' napisałam w sensie takim, że obserwujemy zmiany fluorescencji z czasem aż od rozwoju choroby aż po jej szczyt po powolny spadek przy zdrowieniu.