[supra107]

Czy taka forma samoobrony w postaci bardzo głośnego alarmu faktycznie działa? Bo jak dla mnie jest to wyjątkowo głupi pomysł, daje tyle co głośny krzyk, a napastnik w chwilę się otrząśnie i będzie kontynuować swój atak. Już gaz pieprzowy byłby lepszą inwestycją IMO.
#pytanie #samoobrona #bron (?)

[RM_PL]

@supra107: Skuteczne pewnie co opaska "nie dotykaj mnie" co rozdawali kobietom w Szwecji jako odpowiedź na wzrost przemocy na tle seksualnym.

[Pepcioza]

@supra107: #bron no #!$%@? rzeczywiscie xD

[supra107]

@Pepcioza: Bo #samoobrona miałby większy sens ale #bron ma więcej obserwujących a na tagu raczej siedzą osoby które ogarniają samoobronę i mogłyby powiedzieć czy to coś ma większy sens czy to po prostu gównogadżet jeżeli chodzi o samoobronę xD

[Pangia]

@supra107: zależy jak długo to działa i jak trudno to wyłączyć, myślę że lepsze to niż nic

[ZaQ_1]

@supra107: odpalasz i wykorzystujesz tą sekundę-dwie do ucieczki

[supra107]

@ZaQ_1: No to mało przydatne w większości przypadków, bo z gazem pieprzowym napastnik przynajmniej nie byłby zdolny do dalszego pościgu.

[kaosha]

@supra107: działa na dwa sposoby:
1. Jest bardzo głośny, na granicy bólu 110dB to nie w kij dmuchał.
2. Większość napastników to ludzie z przypadku, zaskoczysz go czymś takim i zrezygnuje i ucieknie, albo sam będziesz miał szansę uciec. Jak trafisz na "fachowca" to i gaz mu niestraszny.
Z fartem

[bialy100k]

Czy taka forma samoobrony w postaci bardzo głośnego alarmu faktycznie działa?

@supra107: Nie, chyba że jesteś laską która boi się, że koleś będzie się do niej dobierał podczas seansu w kinie.