Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 14
Wrzucam tekst mojego przyjaciela.
#koronawirus #covid19 #szczepionka #epidemia #pandemia

SZCZEPIĆ CZY NIE SZCZEPIĆ OTO JEST PYTANIE

Najbardziej fachowa odpowiedz jakiej jestem w stanie udzielić jako prosty ginekolog z prowincji (PGzP)
brzmi tak:

1) szczepionka to rodzaj substancji, która zawiera albo

A) żywe osłabione (atenuowane) szczepy patogennych bakterii/wirusow

- taka szczepionka może wywołać chorobę, ale o bardzo słabym nasileniu, łatwą do leczenia objawowego, pozostawia długotrwałą odporność - ale niesie ze sobą niewielkie ryzyko powikłań. Może - jak każdy inny lek (!) - wywołać gwałtowną reakcję alergiczną --> wstrząs a ten źle leczony --> nawet śmierć

albo
B.) martwe fragmenty patogennych bakterii/wirusow

- generalnie taka szczepionka jest bezpieczna. Może - jak każdy inny lek (!) - wywołać gwałtowną reakcję alergiczną --> wstrząs a ten źle leczony --> nawet smierć

albo
C) (najnowoczesniejsze) REKOMBINOWANE GENETYCZNIE czyli wytworzone metodami biologii molekularnej (na podstawie fragmentow DNA/RNA bakterii/wirusow) - syntetyczne (sklonowane) fragmenty/bialka/ elementy patogennych bakterii/wirusow (uwaga!! nie mylic z żywnoscia GMO - to zupelnie inne sprawy, wyjasnienie w postach ponizej)

- taka substancja nie może zakazić chorobą bo nie ma tam elementów zakaźnych w ogóle, tylko elementy wywołujące reakcje odpornościową. Może - jak każdy inny lek (!) - wywołać gwałtowną reakcję alergiczną --> wstrząs a ten źle leczony --> nawet śmierć

2) W szczepionkach ( jak i w wielu innych lekach) zawarte są poza substancją aktywną - substancje nośnikowe, utrwalające, które budzą wiele kontrowersji - niestety żaden lekarz nie jest w stanie się do nich odnieść - ponieważ na tym znają się tylko analitycy medyczni, farmaceuci i chemicy leków. Te substancje bywają oskarżane o działania niepożądane - póki co nie ma żadnych dowodów ze są to substancje szkodliwe - ale KAŻDE zgłoszenie o podejrzeniu ze coś jest nie tak - powinno być dokładnie badane przez odpowiednie instytucje badające skład leków. Jest mało prawdopodobne żeby te substancje były odpowiedzialne naprawdę za poważne powikłania ponieważ poza lekami stosuje się je masowo w przemyśle spożywczym. Jeśli szkodzą to tak samo szkodzą w jedzeniu... a to już osobny temat. Bo SYF W JEDZENIU to akurat jest realny problem ale na inny wątek.

3) każda naturalna infekcja wywołuje reakcje układu odpornościowego w formie uruchomienia skomplikowanej kaskady reakcji zapalnych prowadzących do zwiększenia ukrwienia zainfekowanej tkanki oraz przyciągnięcia do chorej tkanki - własnej armii wytrenowanych komórek żołnierzy - (białe krwinki=leukocyty) które zabijają bakterie oraz neutralizują wirusy oraz czasem zabijają KOMORKI WŁASNE organizmu zainfekowane wirusami. Substancje te stymulują powstawanie nowych żołnierzy oraz powstawanie specyficznych przeciwciał.

To jest prawdziwa wojna,po której zostaje mniejsze lub większe pobojowisko, które potem kilka tygodni organizm sprząta i regeneruje się.

Po wygranej bitwie organizm uzyskuje TRWAŁĄ lub długo utrzymująca się odporność na tego konkretnego wroga z którym wygrał. Na wiele lat / do końca życia po bitwie - organizm ma już oddziały wytrenowanych żołnierzy (leukocyty) oraz zasoby artylerii (przeciwciała).

Niestety niektóre drobnoustroje są bardzo agresywne i bardzo silne i mogą bardzo agresywnie zaatakować słabo regenerujące się tkanki. - np tkankę nerwowa czy serce, czy stawy. Po wojnie z takimi drobnoustrojami człowiek bywa trwale uszkodzony i może umrzeć lub do końca życia pozostać kaleką np polio).

Na niektóre drobnoustroje człowiek nie umie wytworzyć żadnej odporności i 99% zakażonych umiera bez bardzo intensywnego, bardzo agresywnego, niebezpiecznego dla życia i bardzo drogiego leczenia (Ebola,HIV, ospa czarna).

4) SZCZEPIONKI maja zatem na celu wywołanie podobnej reakcji organizmu jak infekcja naturalna - ale bez powodowania zniszczeń. Dzięki temu, kiedy organizm natknie się na patogenną bakterie/wirusa to zmiażdży go jednym palcem zanim ten się rozpanoszy w organizmie - człowiek odczuje ( lub wcale) lekka gorączkę i objawy lekkiego przeziębienia.... gdy tymczasem zwalczany jest bardzo (dla osoby nieodpornej) ciężki wróg

5) jak w każdym stadzie - niektóre osobniki gatunku homo sapiens mają lepszą odporność, inne gorszą (czyli jedni szybciej i skuteczniej zwalczają infekcje inni gorzej) oraz są też grupy szczególnego ryzyka które - z góry wiadomo, że mają gorszą odporność:

a) noworodki, szczególnie wcześniaki
b) ludzie w podeszłym wieku
c) ludzie z chorobami autoimmunologicznymi
d) ludzie z ciężkimi chorobami ogólnoustrojowymi - nowotwory, cukrzyca itd itd ,

e) kobiety w ciąży (TAK! TAK !- kobiety w ciąży też można i TRZEBA ! szczepić jeśli nie są zaszczepione a istnieje duże ryzyko infekcji - ale WYŁĄCZNIE szczepionkami rekombinowanymi i po zakończeniu 1 trymestru kiedy zakończy się organogeneza tkanek płodu -- czyli np można zaszczepić ciężarna na WZW typu B - bo istnieje szczepionka rekombinowana, ale nie wolno na różyczkę... bo na różyczkę nie istnieje szczepionka rekombinowana - dlatego szczepić trzeba się co najmniej 3 miesiące PRZED CIĄŻA)

f) ludzie po operacjach , oparzeniach,
g) rekonwalescencji po ciężkich infekcjach
i wiele innych
i te grupy należy szczepić w pierwszej kolejności

6) w rekach głupca nawet gąbka może być niebezpieczna ...
dlatego o szczepieniach nie decyduje pan Ziutek (z całym szacunkiem dla Pana Ziutka) tylko wykształcony lekarz. Wśród lekarzy - tak jak i wśród trenerów z siłowni 90% to super ludzie 7% to lewusy a 2% to szuje a 1% to psychicznie chorzy ludzie którzy robią złe rzeczy. Nie ma zawodu w którym taka szuja by się nie znalazła ale GENERALNIE możemy założyć, ze zdecydowana większość nowoczesnych lekarzy - to ludzie o wysokich standardach etycznych i przyzwoici ludzie.

7) KAŻDA SZCZEPIONKA to poważna - ale potrzebna - ingerencja w układ odpornościowy wiążąca się z ryzykiem (bardzo małym) - powikłań. To ryzyko wzrasta drastycznie jeśli szczepionkę poda się komus, kto aktualnie ma infekcję - bo jego układ odpornościowy własnie zaangażował się w wojnę z jakimś drobnoustrojem i jeśli wtedy go zaszczepimy, to może się ciężko pochorować, rozregulować, zwrócić przeciwko własnym tkankom, a nawet umrzeć.

Dlatego BEZWZGLĘDNYM PRZECIWWSKAZANIEM DO SZCZEPIENIA jest trwająca infekcja, lub pewne (lekarze wiedza jakie) zaburzenia układu odpornościowego.

ŚWIAT ( a w szczególności Internet) ROI SIĘ OD PARANOIKÓW, którzy głęboko wierzą w spiskowe teorie, a w szczególności w spiskowa teorie morderczych firm farmaceutycznych. Oczywiście we wszystkim jest ziarno prawdy, bo tak jak wśród trenerów siłki, lekarzy, sędziów, oraz szklarzy i elektryków - również wśród producentów leków zdarzają się (rzadko) szuje. Nie mniej jednak - każda firma farmaceutyczna MILIONY razy więcej zarabia na zadowolonych klientach, niż na oszukanych klientach. Dlatego w firmach oprócz marketingowców i repów robiących wyniki - pracują prawdziwi rzetelni naukowcy których marzeniem jest tworzenie leków, które uratują ludzi. I to się dzieje.

9)Udowodniono jednoznacznie ze szczepionki nie powodują autyzmu i nie zabijają masowo ludzi.

10)Musze jako lekarz opierać się na WIARYGODNYCH badaniach naukowych w tym w szczególności na METAANALIZACH (czyli badaniach podsumowujących setki innych badan). Dzisiejszy świat naukowy utrudnił sobie robotę, bo postanowił opierać się na zasadach EVIDENCE BASED MEDICINE czyli na wiarygodnych i sprawdzonych badaniach naukowych, a nie na WIDZIMISIE NAWET NAJWIĘKSZYCH PROFESOROW - AUTORYTETOW. Opierając się na tych zasadach, udaje mi się leczyć skutecznie co roku kilka tysięcy ludzi - dlatego nie mam powodów nie wierzyć badaniom rzetelnych naukowców - bo to co robię dzięki NAUCE i wiedzy którą zdobyłem od tych naukowców - działa. Jednocześnie nauczono mnie i każdego innego lekarza - krytycznie oceniać badania, ich metodologie, i wnioski z nich płynące.

11) i oczywiście ze nawet naukowcy się mylą ale kiedy dostają sygnały ze może być jakiś błąd to natychmiast WERYFIKUJĄ i sprawdzają. Jeśli faktycznie jest błąd to OGŁASZAJĄ to w literaturze medycznej w której pełno jest doniesień typu : NIE POTWIERDZONO... WYCOFANO SIĘ Z... BADANIA DLUGOFALOWE na populacji 5.000.000 pacjentów.... WYKAZAŁY NIEKORZYSTNE EFEKTY W PEWNYCH GRUPACH PACJENTÓW... itd... Lekarze maja OBOWIĄZEK zapoznawać się na bieżąco z najnowszymi doniesieniami.

12) co jakiś czas zdarza się, że nagle lek jest wycofywany - takim spektakularnym przykładem był VIOXX - lek który używałem głownie dla siebie - na mnie działał rewelacyjnie , po czym do mnie do domu przyszło pismo, że pojawiły się doniesienia ze lek może powodować zgony i ze do czasu weryfikacji tej informacji mam nie przepisywać pacjentom tego leku.... po 3 miesiącach przyszło drugie pismo informujące o potwierdzeniu dużej ilości powikłań i wycofaniu leku z obiegu. Ja zostałem pouczony jak pomoc pacjentom u których wystąpiły niekorzystne działania i gdzie mogą dochodzić roszczeń... itd . Pełna profeska.

13) na > 6 miliardów 6.000.000.000 ludzi na świecie szczepionki (jak każde leki) - mogą uczulać (jak każde leki) i u niektórych mogą powodować bardzo ciężkie nawet śmiertelne powikłania ale w medycynie szacuje się ryzyko korzyści płynących z leczenia versus negatywne efekty. Jeśli ryzyko przewyższa spodziewane korzyści, to metodę terapeutyczną się porzuca, jeśli jednak jest odwrotnie to pomimo ze np 100 osób umrze naukowcy decydują, że dla całej populacji będzie lepiej lek mimo wszystko stosować, bo uchroni od miliony przed kalectwem.

14) podobny procent ludzi umiera po paracetamolu, aspirynie , nurofenie - czy to sprawia ze należy zakazać używania tych leków? Nie bo korzyści są wielokrotnie większe niż straty w skali populacji.

15) jestem zaszczepiony, moja rodzina jest zaszczepiona na wszystkie obowiązkowe szczepienia jakie zalecają polscy i europejscy lekarze. Zalecam szczepienia moim pacjentom.

16) po prawie każdym szczepieniu zawsze 2-3 dni czułem się fatalne, moje dziecko miało gorączkę i też czuło się do kitu ALE wiem, że tak musi być - poważnie i celowo zaingerowałem z moja odporność po to żeby nie zachorować znacznie ciężej na naturalna infekcję.

17) Przestrzegam wszystkich przed wywoływaniem presji na lekarzach np

A) MUSI PAN ZASZCZEPIĆ MOJE DZIECKO BO JA NIE MAM CZASU DRUGI RAZ PRZYCHODZIĆ... a dziecko ma zapalenie oskrzeli - jak lekarz mówi ze NIE WOLNO SZCZEPIC TO NIE WOLNO SZCZEPIC.

Albo - PANIE DOKTORZE JA MUSZE MIEC TE OPERACJE JAK MNIE PAN NIE ZASZSZEPI TO WYPADNE Z KOLEJKI - nie wolno szczepic TERAZ MUSI PAN przełożyć operacje... bo jest pan w trakcie infekcji.... dla wielu pacjentów to oznacza lekarz ch... !

PYTANIE : "Dlaczego część szczepionek jest zabroniona a czas dozwolona w rożnych krajach"

- tu chodzi o wiele kwestii

np taka ze każdy kraj wymaga przeprowadzenia badan klinicznych na SWOJEJ populacji bo póki Europa nie przemiesza się kompletnie to jednak zupełnie inne problemy zdrowotne są w rożnych krajach np Toxoplazmoza w Polsce jest stosunkowo rzadka a we Francji bardzo częsta. W Polsce praktycznie nie ma malarii a w krajach basenu morza środziemnego są liczne przypadki - itd itd dlatego każdy kraj osobno wymaga procedury "WPROWADZENIA LEKU NA RYNEK" co oznacza w praktyce wykonanie badan naukowych IV fazy czyli - na ludziach - za miliony euro i potwierdzenia że dany lek dla TEJ KONKRETNEJ populacji też jest bezpieczny - a to trwa i kosztuje.
Procedury formalne trwają.

Druga sprawa to na co stać bogate Niemcy czy Francję na to niekoniecznie stać Polskę - efekt jest taki ze np we Francji mogli pozwolić sobie na wycofanie starszych leków - tańszych ale gorszych, mniej bezpiecznych, mniej skutecznych - bo mają kasę na lepsze nowoczesne, rekombinowane, ale drogie, a Polski jeszcze na taki gest po prostu nie stać, bo jesteśmy ekonomicznie 20 lat za Francją

Wiadomo ze jeżdżenie starszym Oplem jest mniej bezpieczne niż najnowszym superMercedesem... ale kupujesz to - na co Cie stać... Jeździć - jeździ. Działać - działa, a że mniej bezpieczny i nie taki ładny - no trudno i tak lepiej jeździć mniej komfortowo niż nie jeździć wcale. Paru ludzi będzie miało wypadek ale wielokrotnie więcej - bo miliony ludzi dojadą do celu bez problemow.

Wiele spraw (po odrzuceniu spiskowych teorii) da się łatwo wyjaśnić zdroworozsądkowo. Każdy kto musi operować skończonym budżetem musi rozumieć, że każde państwo tez ma skończony ograniczony budżet i rządzący MUSZA wybierać czasem czy zapłacą za gaz czy za telefon... (to przenośnie oczywiście ale wiecie o co chodzi).

Pozdrawiam
dr n. med. Maciej Jędrzejko prosty ginekolog z prowincji (PGzP)

https://szczepienia.pzh.gov.pl/wszystko-o-szczepieniach/

#takdlaszczepien
#tatkoginekolog
#szczepic
#szczepicczynieszczepic
#otojestpytanie
#drjedrzejko
  • 14
@PMV_Norway: ale ludzie nie mają problemu ze szczepionkami tylko mają problem z tą jedną szczepionką firmy Pfizer. Ostatnio zbyt dużo dziwnych rzeczy dzieje się wokół tej szczepionki i firmy Pfizer i ludzie nie mają przez to zaufania.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Uriel0987: wiesz ludzie generalnie mają coraz mniej zaufania do wszystkiego. Pomijam już sama kwestię tej konkretnej szczepionki. Generalnie. W dobie dostępu do sieci i możliwości nieograniczonej weryfikacji informacji lepiej oglądnąć filmik na yt, taki z dużą ilością wyświetleń.
Ludzie prowadzą autodiagnostyke dotyczącą swojego zdrowia poprzez Google itd.
Zanim szczepionka będzie dostępna dla roczników wykopowych upłynie jeszcze dużo czasu. Będzie można ogarnąć jak to działa.