Wpis z mikrobloga

#kenfollett #filaryziemi #ksiazki #follett
Kończę "niech stanie się światłość" folletta i tak się zastanawiam czy cała seria jest taka jak ta powieść. Niby przyjemnie sie czyta, ale jakość dialogów i głębia postaci jest marna. Ładunek emocjonalny w tej książce jest żaden. Kolejna rzecz jaka mnie zdziwiła to przyśpieszenie akcji - im blizej końca książki tym skoki w czasie sa szybsze przy czym rozdziały są krótsze i mam wrażenie że to celowy zabieg by zmniejszyć objętość ksiazki.
Miałem w planach przeczytać wszystkie 4 tomy historii #kingsbridge ale mocno się zniechęciłem. Jakies opinie jak to wyglada w filarach ziemi i później ?
  • 1
@HeexxD: Mam podobne zdanie na temat tej części. Przeczytałem ją dopiero po ukończeniu całej serii, którą zresztą bardzo lubię. Same "Filaru Ziemi" uważam za wyróżniającą się powieść z gatunku historycznych sag rodzinnych, następne części to już się czyta raczej pod wrażaniem pierwszej książki. Całość oceniam dobrze i moim zdaniem warto wziąć przynajmniej następny tom.