Wpis z mikrobloga

Mamy dosyć smutku w Polsce żeby do tego oglądać depresyjne filmy. A tymczasem co roku do światowych nagród nominowane filmy ciężkie i depresyjne. W tym kraju to tylko sobie w łeb strzelić. Już myślałem że może Boże Ciało będzie bardziej na luzie, ale wcale nie. Zimna Wojna? Lepiej nie pisać. Polskie, dobre filmy, bez przesadnych dramatów skończyły się w komunie.