Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki mam problem zawodowy. Los tak chciał ze w dwóch ostatnich pracach byłem 6 i 7 miesięcy odpowiednio. W obecnej jestem 7 miesiąc no i delikatnie mówiąc jest mega słabo.. nie chodzi już o atmosferę ale ludzie narzekają czasami na brak pracy a niedawno kupiła nas inna firma i niewiadomo jak to będzie. Niby zapewniają nas ze my będziemy ich „Business unit” a na ich stronie są oferty pracy dla mojej dziedziny ale chodzą pogłoski ze nas wchłoną bez żadnego oddzielnego Business Unit. Wiec ja już sram po gaciach bo tak mam i już, kredyt, rodzinka itp. Teraz jest koniec roku, wiec jest dużo ofert pracy w mojej branży. Doświadczenie mam serio dobre, jestem starszym specjalista w swojej działce z 7 letnim stażem pracy (branża dosyć wąska). I nie wiem.. chciałem tu zostać te 2-3 lata żeby już nie mieć krótkich okresów zatrudnienia, ale ja już wiem ze u nas jest za dużo ludzi, umiem to wyliczyć jaki jest workload do personelu i po prostu boje się ze polecę, będzie czerwiec i sezon ogórkowy z ofertami. Co byście zrobili na moim miejscu? Czekać na to co będzie żeby nie być „skoczkiem” w CV czy zmieniac prace i mieć #!$%@?. O ile ktoś mnie w ogóle zechce przy 3 pracy ze stażem 7 miesięcy :/ A wiem serio dużo śmiem nawet twierdzić ze w moim mieście niewiele osób ma takie doświadczenie, tylko te krótkie okresy.. wiem ze mogą być dyskwalifikujące a ja bym serio chciał już spokojnie pracować kilka lat w jednym miejscu.
#pracbaza #korposwiat #dylemat #rekrutacja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fda805a35ed44000acddf45
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 6
@AnonimoweMirkoWyznania: ja bym kłamał w CV. Jeśli znasz się na tym co robisz, i pracujesz w miarę sporym mieście, to praktycznie nie ma szans żeby wyszło. Ja miałem kiedyś dłuższą przerwę w CV mimo doświadczenia, i zwyczajnie mówiłem że w tym czasie pracowałem.
Jedyne ryzyko, że jak dostarczysz świadectwa pracy do kadr to szef/prezes sprawdzi, ale to już nie znam sytuacji dokładnie.
@wrth: to że świadectwa pracy wymagają to jasne, natomiast nigdy nie spotkałem się z tym aby ktoś dzwonił do byłego pracodawcy. Co więcej myk ten stosowałem w nie-januszeksie i przeszło, więc założenie że tylko u Janusza przejdzie jest błędne ( ͡° ͜ʖ ͡°)