Wpis z mikrobloga

Gdybym był Vilanovą, w niedzielę na Camp Nou Barca zagrałaby chyba ustawieniem 4-2-3-1, z Bartrą obok Mascherano w obronie i z Songiem obok Busquetsa w roli defensywnych pomocników. Przed nimi Xavi i dwóch skrzydłowych, a na szpicy Messi. Chodzi o to, by nie stracić bramki w pierwszych 25 minutach meczu, co Barcelonie się nader często zdarza i przetrwać spodziewany okres największego pressingu Realu. Song na pewno bardzo pomógłby uspokoić i opanować grę w środku pola, a w Arsenalu pokazał, że po przejęciu piłki sprawdza się też dobrze jako bardziej ofensywny zawodnik. Na drugą połowę można by już wyjść z jednym pivotem (Iniesta lub Fabregas mogliby wejść za Songa lub Bartrę) i powrócić do ustawienia 4-3-3.

Oczywiście plan ten ma wady, jak konieczność zaufania niedoświadczonemu Bartrze, granie w ustawieniu słabo znanym zespołowi (choć nieróżniącym się aż tak barzdo od 4-3-3) i osłabienie siły ofensywnej. Doświadczenia z ostatnich klasyków (i innych meczów Królewskich) pokazują jednak, że Real jest najgroźniejszy na początku, a szczególnie w drugiej połowie łatwiej jest go nacisnąć. Drugi niebezpieczny okres to ostatnie 20 minut meczu, jeśli trzeba gonić wynik - wtedy Barcelona znów byłaby bardziej narażona na kontry.

Zdaję sobie sprawę z tego, że Tito prawie na pewno tak nie zagra, a to są pewnie głupie pomysły domorosłego taktyka, ale ciekaw jednak jestem, co o tym sądzicie.

#pilkanozna #fcbarcelona #barcelona #realmadryt #laliga #elclasico
  • 18
@zibiusz1: Ta taktyka ma być właśnie mniej ryzykowna, trochę bardziej defensywna. Tito już raz zagrał Songiem w drugiej linii obok Busquetsa i tak naprawdę, gdy Barcelona miałaby piłkę, to ustawienie przybierałoby w zasadzie postać zwykłego 4-3-3, tylko z Songiem zamiast Iniesty. Największe ryzyko to Bartra, ale Song w obronie też nie jest najpewniejszym elementem zespołu.
@mnichal: Fabregas raczej nie, w tym ustawieniu nie bardzo pasuje. Wybierałbym z czwórki Villa, Sanchez, Pedro i Tello, przy czym postawiłbym chyba na Villę i Pedro, aczkolwiek nie jestem pewien, czy Sanchez (choć taki krytykowany) nie byłby dobrym pomysłem. Nie wiem też, czy Villa jest już gotów na granie całego meczu.
@parachutes: No widzisz, to kolejny powód, żeby przesunąć Songa z obrony do pomocy, ale jednak wykorzystać jego warunki fizyczne i umiejętności odbioru - żeby uniknąć tej rzezi. ;) Mourinho w końcu wie o kłopotach w obronie, ma doświadczenia chociażby z rewanżu w Pucharze Króla, wie, że tracimy najwięcej bramek na początku meczu, więc powinien nakazać przyciśnięcie rywala na początku. I na to należałoby się przygotować.