Wpis z mikrobloga

@MrFisherman: @suluf: ponoć nie chodzi tylko o pieniądze, prawa autorskie czy filmy wrzucane bez zgody. W jakimś artykule pisano że swoje palce mogły w tym maczać organizacje katolickich purystów pokroju Ordo Luris, które już w zeszłych latach prowadziły kampanie przeciw stronom pornograficznym, gromadziły podpisy pod jakimiś petycjami i lobbowały o zamknięcie tych stron. Teraz wygląda że obierają je po kawałku.
  • Odpowiedz