Aktywne Wpisy
JamaloV8 +341
EA właśnie zbanowało moje konto, bo miałem na Steamie nick "FREE TIBET, F*CK CHINA" i grałem w Apexa z takim nickiem. Co najśmieszniejsze zbanowanego konta nie można odłączyć od Steama, więc każda gra multiplayer od EA, którą mam, jest już niegrywalna. Powtórzę jeszcze raz, bo nie było mnie słychać: FREE TIBET, FUCK CHINA AND EA. #apexlegends #gry #steam #fuckea #chiny
lagomorph +492
Miałem to ogromne szczęście, że udało mi się wyrwać z #kolchoz
Moja rodzina tego nie akceptuje xD. Wszystko zaczęło się od momentu, gdy powiedziałem na spotkaniu rodzinnym, że się zwolniłem z gastrokołchozu by rozwijać swoją działalność. Jak mój stary usłyszał, że nie wstaję o świcie tylko wysypiam się do oporu i pracuję 13-20 lub 14-21, bo sam sobie ustalam godziny pracy, to rozpoczął swój wywód słowami:
- to dlaczego Ty to synek
Moja rodzina tego nie akceptuje xD. Wszystko zaczęło się od momentu, gdy powiedziałem na spotkaniu rodzinnym, że się zwolniłem z gastrokołchozu by rozwijać swoją działalność. Jak mój stary usłyszał, że nie wstaję o świcie tylko wysypiam się do oporu i pracuję 13-20 lub 14-21, bo sam sobie ustalam godziny pracy, to rozpoczął swój wywód słowami:
- to dlaczego Ty to synek
Skończyłem fabułę i powiem wam że nie umywa się nawet do wiedźmina.
Mogą być jakieś małe spoilery to jak ktoś nie chce wiedzieć niech nie czyta.
Niestety CDPR poszedł ścieżką której bardzo nie lubię czyli: zróbmy tak żeby na koniec było smutno, bo to najprostsza droga żeby dziennikarze się pospuszczali jaka to dorosła i dojrzała fabuła. Możecie się nie zgodzić ale to pójście na łatwiznę, po prostu. Mimo niby kilku zakończeń tak naprawdę jedyne co wybieramy to ile osób umiera, a zawsze musi zginąć nasz bohater - tak odbieram filmiki na napisach końcowych po 1) zapisaniu w engramie / 2) pójściu solo na Arasake i przeniesienie Silverhanda do Sieci a samemu byciu legendą NC.
Dla mnie to po prostu tani chwyt bo nie wiedzieli jak zrobić opcję z happy endem i dwa - nie chciało im się programować. Mamy ten sam kicz co w wiedźminie, czyli po ostatniej misji cofa nas do wersji świata przed nią. A może ja bym chciał pograć jako legenda NC?
Co do błędów: raz musiałem wczytać save bo się misja zawiesiła - tak ani razu nie miałem bugów psujących grę. Kilka śmiesznych gliczy animacji, kilka T-Pose. Jedynie bardzo dużo wysypywania się gry do windowsa. To było uciążliwe, żadnych innych błędów nie stwierdziłem.
Osobna kwestia to poziom reprezentowany przez cała produkcję a ten, mam wrażenie, jest kartonem i dyktą.
Wertykalne miasto? XD Dostęp do 2 pięter z 4 pokojami w budynku który ma tych pięter kilkadziesiąt. No - czasami dostęp do trzeciego piętra ale to akurat tylko jak misja nas tam zabierze bo inaczej się nie da tam wjechać - bez powodu.
Ikonki samochodów na horyzoncie - to nawet szkoda pisać, nawet w GTA 3 takich jaj nie było.
Świat CP2077 to po prostu makieta, iluzja - karton. Wygląda i nawet trzyma się kupy o ile biegamy z misji do misji i za bardzo nie robimy nic innego. Wystarczy na chwilę się zatrzymać i od razu widzi się jak to nie trzyma się kupy, ten świat nie jest wykreowany, żyjącym światem tylko na szybko poskładaną makietą która ma to udawać. Skrypty, wszędzie skrypty.
Moja ocena końcowa to takie mocne 6/10. Fabuła miała kilka fajnych momentów ale moim zdaniem nie tak emocjonalnych jak w wiedźminie 3. Mechaniki są nawet OK. Świat? Jak się biega i zajmuje tylko misjami - jest OK - 8/10. Ale jak człowiek zacznie się mu przyglądać to wychodzi takie 4 może 5/10. Wygląda fajnie, niektóre lokacje robią wrażenie. Gdyby to wszystko nie było makietą, tylko faktycznie pod tym pracowała maszyneria tego żyjącego miasta byłoby super. Tak to nie ma duszy - miast duchów.
Zgadzam się z każdym zdaniem. Przegrałem 10H na PC i odłożyłem grę nawet po patchu 1.04. Nie ma sensu się męczyć bugi, kartonowość, pustka i brak AI wybijają mnie z rytmu. Ciężko się wczuć. To powinna być wersja na pokazach E3 w 2018 roku a nie światowa premiera.
Ta gra jest zrobiona w panice i to czuć ewidentnie coś tam musiało się dziać grubszego. No i te milczenie samej firmy,
Udzieliło mi się poczucie humoru silverhenda xD
@januszdoe: tak, a o co chodzi? Najłatwiejszy tryb i tylko jazda od misji do misji głównego wątku
Najgorsze jest to, że nie mam kaca po tej grze. Po wieśku z dodatkami miałem kaca, żal że się skończył, jeździłem robić poboczne misje żeby jeszcze pobyć w tym świecie. A tutaj
Każda opcja moim zdaniem będzie słaba po tym jak kończy się 2077. Coś tam wyraźnie nie poszło po prostu na każdym etapie i mamy średniaka,