Czy otrzymanie od rodziców mieszkania i samochodu w jakiś sposób warunkuje wygryw w życiu? Czy jednak wszystko zależy od nas samych? Wiadomo podpisanie cyrografu na 20 lat jest uciążliwe ale czy aż tak przeszkadza w życiu? Zapraszam do dyskusji
@Gustavo_Fring: no właśnie akurat o tym gadałam wczoraj z rodzicami i stwierdziłam żeby lepiej na jakieś wakacje pojechali, korzystali z tego ze gowniakow nie ma na utrzymaniu a nie mi będą jakieś kasę dawać czy coś tam sponsorować
Mnie triggeruje jak ktoś ma wykształcenie, potencjał, itd. a siedzi u rodziców i doi. Jak rodzice są bogolami i maja w dupie to spoko ale ja takich nie znam tylko klasę średnia i
@InterferonAlfa_STG: Wydaje mi się, że jednak mając tam te 2,5k czy ile więcej co miesiąc do rozporządzenia, nawet po odliczeniu czynszu i mediów we własnym zakresie, pozwala sobie chociaż trochę odkładać na jakieś oszczędności xD
@PaulStanley: ja rozumiem, że pytanie zakłada, iż rodziców stać. Bo jeśli nie i mają sobie chleb odejmować byleby kupić dzieciakowi mieszkanie na start, to jasne, że jestem przeciw. Ale jeśli ich stać.. Ja bym chyba poszukał czegoś pomiędzy. OP daje opcje młody dorosły dostaje od rodziców mieszkanie, albo nic. Zastanowiłbym się nad opcją, że dostaje na początku jakieś wsparcie z wiedzą, że jak będzie chciał kupić mieszkanie to pomogą z wkładem.
@Gustavo_Fring przecież w tym kraju głównym zadaniem człowieka przez całe dorosłe życie jest spłacenie kredytu na mieszkanie, jak dostaniesz je od. Rodziców to jakbyś w loterii wygrał.
@maur: no właśnie nie zawsze. Bo ja czesto widzę a to rodzice fundują to czy tamto, im pewnie kiedyś nikt nie dał wiec teraz chca dzieciakom dać. A dzieciaki mogą zarabiać więcej niż rodzice, i tez wezmą. Tak jak powiedziałam, mi by było głupio, wolałabym żeby rodzice se kupili kampera czy domek w górach/Mazurach i mieli fajna emeryturę a nie żałowanie wszysykiego bo tezeba dać
@tellet: ale co mają wspólnego oszczędności z zobowiązaniem jakim jest kredyt i praca? Ludzie którzy mają kredyty zgadza się w pracy na wszystko byle by jej nie stracić. 30 czy 50k poduszki finansowej nic tu nie zmienia. Owszem daje pewność że przeżyjesz. Ale ludzi nie interesuje przeżycie i przejedzenie oszczędności tylko myślę co dalej z życiem. Oszczędzasz po to żeby zainwestować a nie przejesc bo Cię wyrzucili z pracy w której
@PaulStanley: Rodzice sami na wszystko pracowali, więc chcą za wszelką cenę dziecku/dzieciom dać ile tylko mogą nie myśląc nic o sobie - ok, kojarzę podejście. To sądzę jak Ty, niech sobie pożyją, jak dzieci się wyniosą i koszta zycia spadną im. :) Kiedyś przypadkiem dziwnym słucham rozmowę syna 19 lat z ojcem, syn mówi, że babcia ma 100k oszczędności to mogłaby połowę mu dać. Ja oczy w słup. Ojciec trochę zaniemówił
@maur: ale właśnie chodzi o to ze ludzie grubo, grubo po dwudziestce nadal ciągną kasę mimo ze studia pokończone, kasa jest, czasem nawet już pożenione a nadal jest podejscie daj, no bo skoro na wszystko do tej pory dali to czemu nie. I tak jak mowisz, jak dla mnie studia, 25rż to najwyzszy czas żeby przestać ciągnąć kasę a jak chce się bank mama/tata to POŻYCZYĆ a nie wziąć. No ale
Czy osoba z majątkiem będzie lepsza, bardziej ogarnięta życiowo?
@Gustavo_Fring: mam sąsiada, syna właścicieli okolicznych działek, które sprzedali, za część kasy wybudowali mu dom wypasiony na jednej z tych działek i nic to nie zmieniło, nadal pracuje na magazynie bo nie ma ambicji ani wykształcenia, po pracy widuje go w monopolowym, każdego dnia sześciopak. Kinol czerwony od wódy i browarów, wielki fan Legii, bezdzietny.
Czy otrzymanie od rodziców mieszkania i samochodu w jakiś sposób warunkuje wygryw w życiu?
@Gustavo_Fring: warunkuje jedynie to, że zaczynasz swoje życie od innego etapu. Bez samochodu i mieszkania najprawdopodobniej twoim celem życiowym będzie dorobienie się tego. Jak już będziesz ustawiony od samego początku to możesz mieć inne cele np. naukowe, artystyczne, szczęśliwa rodzina, działalność społeczna, nie wiem cokolwiek.
Jeżeli jesteś leniem to żadna pomoc na "lepszy start" nie pomoże. Znam
@Gustavo_Fring: To może wypowie się osoba, która dostała auto, a przeprowadzić się może w każdej chwili do różnych części Polski. Tak w skŕocie Nic mi to nie pomogło XD
#nieruchomosci #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow
Dostanie mieszkania od rodziców na start
Mnie triggeruje jak ktoś ma wykształcenie, potencjał, itd. a siedzi u rodziców i doi. Jak rodzice są bogolami i maja w dupie to spoko ale ja takich nie znam tylko klasę średnia i
Ja bym chyba poszukał czegoś pomiędzy. OP daje opcje młody dorosły dostaje od rodziców mieszkanie, albo nic.
Zastanowiłbym się nad opcją, że dostaje na początku jakieś wsparcie z wiedzą, że jak będzie chciał kupić mieszkanie to pomogą z wkładem.
Kiedyś przypadkiem dziwnym słucham rozmowę syna 19 lat z ojcem, syn mówi, że babcia ma 100k oszczędności to mogłaby połowę mu dać. Ja oczy w słup. Ojciec trochę zaniemówił
@Gustavo_Fring: mam sąsiada, syna właścicieli okolicznych działek, które sprzedali, za część kasy wybudowali mu dom wypasiony na jednej z tych działek i nic to nie zmieniło, nadal pracuje na magazynie bo nie ma ambicji ani wykształcenia, po pracy widuje go w monopolowym, każdego dnia sześciopak. Kinol czerwony od wódy i browarów, wielki fan Legii, bezdzietny.
Nie, pomoc nie zmieni człowieka jeśli on
@Gustavo_Fring: warunkuje jedynie to, że zaczynasz swoje życie od innego etapu. Bez samochodu i mieszkania najprawdopodobniej twoim celem życiowym będzie dorobienie się tego. Jak już będziesz ustawiony od samego początku to możesz mieć inne cele np. naukowe, artystyczne, szczęśliwa rodzina, działalność społeczna, nie wiem cokolwiek.
Jeżeli jesteś leniem to żadna pomoc na "lepszy start" nie pomoże. Znam
Tak w skŕocie
Nic mi to nie pomogło XD
Komentarz usunięty przez autora
Czy woda jest mokra???