Wpis z mikrobloga

Dobra dla tych co się jeszcze chce czytać te rzeczy. Na spokojnie, bez emocji. Dlaczego #cyberpunk2077 oceniam źle?

Z tego co widzę i czytam po opiniach największy problem jest na konsolach #playstation Od razu zaznaczam że argument że konsola jest stara jest dla mnie głupi bo RDR2 czy Spiderman również posiadają wielki otwarty świat, działają dobrze i są zachwycające. Ogólnie mam wrażenie że jestem w okolicach 30 klatek ale gra momentami zwalnia i przyspiesza, pewnie tak rozwiązali tą sprawę. Natomiast najbardziej nie mogę przeboleć tego wczytującego się świata na który muszę czekać!
Wczytujące się tekstury, NPC, auta z nieba, z budynków, z pod ulicy, lewitujący przechodnie. To jest dramat. Nawet podświetlenia dialogów czasami się nie załadują. Dopiero po jakiś 5-6 sekundach się pojawiają. A to dużo podczas gry. Tak samo jest z muzyką w autach. Czasami na radio czekam z 10 sekund albo gdy wcześniej włączę R1. No i dochodzimy do fizyki pojazdów. Ja rozumiem że to nie jest NFS i te samochody bym jeszcze przebolał, poza kwestią kolizji bo to jest żart. Ale motory? no proszę Was, przecież fizyka motorów w San Andreas jest k*rwa lepsza niż Cyberpunku. Porównując do RDR2 gdzie możesz spać z konia jak zahaczysz o kamień, prowadzenie motoru w CP2077 jest po prostu bolesne.

Reasumując, przyjemność z gry, przejmuje irytacja ładującego się Night City.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach