Wpis z mikrobloga

Podjąłem w duchu decyzję o zakupie mieszkania - od czego zacząć poza przeglądaniem inwestycji? Konsultant kredytowy w dowolnym banku, aby zbadać czy mnie stać? Co dalej? Ktoś ma jakiś poradnik? xD moja pierwsza naprawdę szalona decyzja w życiu i czuję się jak dziecko, które idzie pierwszy raz do podstawówki
#mieszkaniedeweloperskie #kredythipoteczny
  • 11
  • Odpowiedz
@ortopliss: Jeśli dobrze pamiętam to ponoć kalkulator kredytowy mBanku dawał w miarę dobre estymacje zdolności. Warto zagadać z doradcami kredytowymi, ja osobiście polecam mirka @marcpol. Mieszkań szukaj w necie przede wszystkim, jak Ci coś wpadnie w oko to jedź i oglądaj okolice.
  • Odpowiedz
@ortopliss: zastanów się ile możesz przeznaczyć na spłacanie raty z zarobków i dodaj do tego czynsz, przemyśl ile masz oszczędności na wkład własny , później możesz sprawdzać internetowe kalkulatory kredytów.

taki realny czas, od znalezienia mieszkania, do ogarnięcia kredytu i umowy mieszkaniowej

@ortopliss: 1-2 miesiące
  • Odpowiedz
@frisorovicz: tak liczyłem, że przy 8k zarobków rata kredytu 2k (+ pewnie 500 czynszu i rachunków) jest rozsądna. Zdolność według mBanku mam prawie 800k, ale raczej celowałbym w 400 + 100 od siebie
  • Odpowiedz
@ortopliss: wygląda bardzo rozsądnie, wkalkuluj sobie zawsze ryzyko np choroby, utraty pracy bo niestety nie zawsze jest tak kolorowo. Dobrze nie brać długu do granicy możliwości ale chyba ci to nie grozi bo dobrze kombinujesz ;)

mój kolega np ogarnął mieszkanie od decyzji do zakupu w zasadzie przez miesiąc, czyli ekspresowo jak dla mnie . Ale jak ci się nie spieszy to możesz sobie poszukać i pomyśleć gdzie chcesz mieszkać i
  • Odpowiedz
@ortopliss: udaj sie do doradcy :) doradzi, przedstawi rozne opcje, nie wezmie za to ani grosza :)
mam bardzo dobrego doradca od kredytów hipotecznych z którym współpracuje na co dzień jakbyś chciał - obsługiwał juz wielu wykopków
  • Odpowiedz
@ortopliss: Ja 7 listopada byłem pierwszy raz oglądać mieszkanie, a w następnym tygodniu podpisuje już umowę sprzedaży u notariusza. Także z lekko ponad miesiąc idzie ogarnąć wszystko.
  • Odpowiedz