Wywiad z Andrzejem Poniedzielskim zamieszczony w Gazecie Olsztyńskiej ... (@PorzeczkowySok)

Wywiad z Andrzejem Poniedzielskim zamieszczony w Gazecie Olsztyńskiej w numerze z 2004 roku.
O koncercie pamięci Jacka Kaczmarskiego, Kaczmarskim, poezji śpiewanej i Spotkaniach Zamkowych.

Od dziś "Śpiewajmy Poezję"
Andrzej Poniedzielski, poeta, bard, konferansjer

- Tytuł pierwszego koncertu, w którym bierze pan udział brzmi „Kolega z pracy"...

A.P. - W koncercie biorą udział ludzie, dla których Jacek był przyjacielem, kolegą bądź czuli z nim więź. Autorem tego tytułu i reżyserem koncertu jest Piotr Bałtroczyk. Na dziś ten tytuł mi się podoba, nie ma w nim przesady ani w jedną, ani w drugą stronę.

- Jakie znaczenie ma twórczość Jacka Kaczmarskiego?

AP - Pomijając asocjacje polityczne, moralne, systemowo-przekształceniowe, patriotyczne, to była i jest wielka literatura.

- W jednym z wywiadów powiedział pan „chodziłem na jego koncerty, ponieważ wiedziałem, że spotkam się tam z twórczością i literaturą, a nie kreacją."

AP- W Jacku nie było kreacji. Zresztą tym się charakteryzuje większość ludzi, którzy występują w koncercie, jest to pokolenie bardów lat 70. i końca lat 70. Raczej chcieliśmy coś powiedzieć nić prowokować. Ta cecha, jako jedna z wielu łączy nas wszystkich, którzy biorą udział w koncercie.

- Jest pan także reżyserem koncertu konkursowego. Jacy są młodzi ludzie, którzy zaczynają śpiewać poezję?

AP - Od wielu lat mam niedosyt działań autorskich. Większość osób posługuje się nie swoimi wierszami. Pół biedy, kiedy posługują się wierszami sąsiadów ze swojego pokolenia. Ale nie wylewam łez. Te przemiany obserwuję od trzydziestu lat. To się może zmienić, zależy to od układu gwiazd, od wilgotności powietrza. Czasem obserwuje się złą robotę środków „masowego" przekazu, które kierują tych ludzi w stronę nadinterpretacji.
Niektórzy, z tych młodych ludzi nie mają czasem świadomości, że nie będą występować na stadionach. Brakuje im odpowiedniej wrażliwości, chcą przekazać, więcej, niż autor chciał powiedzieć. Byłem w tegorocznej komisji kwalifikującej do spotkań. Generalnie, uczestnicy reprezentują dobry poziom.

- Spotkania odbywają się już od ponad trzydziestu lat, czy przez ten czas nie straciły na wartości?

AP- Spotkania zawsze są bardzo ważnym wydarzeniem na mapie kulturalnej w tej dziedzinie. Są wyjątkowe i wybitne. Być może przemawia przeze mnie sentyment starszego jegomościa. Spotkania Zamkowe są bardzo ważną imprezą obok krakowskiego Festiwalu Piosenki Studenckiej.

Magdalena Bartnik.

>Andrzej Poniedzielski - 4 lipca będzie obchodził 50. urodziny, pochodzi z Kielc.

W 1977 r. otrzymał wyróżnienie na Spotkaniach Zamkowych „Śpiewajmy Poezję" w Olsztynie i nagrodę Naczelnej Redakcji Muzyki Estradowej PR i TV na Studenckim Festiwalu Piosenki w Krakowie. Jest poetą, autorem tekstów piosenek. Wraz z Arturem Andrusem tworzy wieczory kabaretowe w Łódzkiej Piwnicy Artystycznej.<<

Wywiad przepisałem ze zdjęcia, bo jest dość niewyraźne i czytanie przez to jest nieco męczące.

#kaczmarski #poniedzielski #poezjaspiewana #poezja