Wpis z mikrobloga

Sprawiłem sobie mikołajkowy prezent i rzuciłem się na dwie flaszki (właściwie cztery, ale dwie jeszcze w drodze xD). Może nic takiego dla perfumowych ekspertów, których na tym tagu pełno - może to i jest mały krok dla starego wyjadacza, ale dla mnie - wielki (i nie, nie jestem karłem, ponad 1,8m here). W życiu miałem może z piętnaście zapachów, z czego zdecydowana większość to sieciówkowe przyjemniaczki z Zary czy innych Massimo Dutti. Także weteran ze mnie żaden, zaprawiony w bojach nie jestem, ale w sumie co z tego? Jak powiedział pewien mądry człowiek: nie korzystasz z armaty, żeby zabić komara. Trochę to nie ma sensu, pewnie zrobiłem błąd w tłumaczeniu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Moschino Uomo? - zrobił na mnie bardzo dobre pierwsze wrażenie i już wiem, że się polubimy. Dość słodki, ale nie do przesady, taki "przytulny", tudzież "ciepły", przyjemny i chyba uniwersalny - przynajmniej mi się kojarzy równie dobrze z panem w garniturze jak i casualową elegancją przeciętnego 20+ latka. Wyczuwam też jakieś słodkie przyprawy, choć to pewnie tylko moje subiektywne odczucie. Bardzo sympatyczny i nienachalny, relacja cena/jakość b-----a.

Joop! Homme - na początku było "ja p------ę" wypowiedziane identycznie jak ten doktor po spróbowaniu kebsa "na cienkim, bardzo ostry" od turasa w budce przed szpitalem. Z tą różnicą, że ja nie w-----------m flaszki do kosza na śmieci, a poczekałem. I faktycznie, po pierwszej +/- godzinie, może 45 minutach, gdy projekcia przestaje przypominać Little Boy'a odwiedzającego Hiroszimę, zapach zaczyna się robić coraz lepszy (oraz, jakkolwiek "noszalny" - nie wyobrażam sobie wyjść do ludzi w zamkniętym pomieszczeniu od razu po spryskaniu, anihilacja wszystkich form życia murowana). Niemniej - z czasem moim zdaniem staje się bardzo przyjemnie słodki, kojarzący się z rożanymi świeczkami zapachowymi, trochę przypomina jakieś damskie perfumy Chanel, którymi kiedyś pryskała się moja mama, nie wiem, czy to dobrze, ale faktycznie jest nieco kobieco-kwiatowy. Według mnie ten Joop to już typowo klimaty młodych ludzi, pół-żartem pół-serio tak mógłby pachnieć np: taki Freddie Mercury, czytaj: wiadomo, że bi, ale jednak z klasą, blichtrem i męskością. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kończąc - póki co Uomo na większy plus, ale Joop zrobił na mnie większe wrażenie i chyba już wiem, skąd mogą wynikać tak polaryzujące opinie na temat tego zapachu.

#perfumy #recenzja
TetraHydroCanabinol - Sprawiłem sobie mikołajkowy prezent i rzuciłem się na dwie flas...

źródło: comment_1607436634P9eUYIuiyU6VTGll0MLC3Z.jpg

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Joop! Homme


@TetraHydroCanabinol: dziś wyjąłem z paczkomatu wersję z 2003 roku. Niestety chyba coś robię źle, bo projekcja mnie nie porwała ale to dopiero pierwsze podejście.
Moje pierwsze globalne spotkanie z Tauer Desert Marrocain też wyglądało podobnie. Byłem rozczarowany przeciętną trwałością i projekcją przez pół godziny. Wiedziałem, że to coś z moją skórą w tamtym momencie. Wczoraj zarzuciłem ponownie - 12 godzin go czułem ruszając głową.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@FELIX90: @acetone: Mi jeszcze nie dotarł do paczkomatu. Jeśli moje wrażenia będą podobne do Waszych to lipa. Nastawiłem się na "absolutnie wybitne" parametry, a jeżeli wersja z 2003 roku będzie podobna do 2019, będę zawiedziony.
  • Odpowiedz
@radde88: @FELIX90: @acetone: Moim zdaniem już ten aktualny Joop dość ryzykownie balansuje na granicy z parametrami, jeszcze większe mogłyby być ciekawostką, ale chyba ciężko byłoby z użytecznością i praktycznością takich zapachów. Ale być może prawdziwy samiec alfa powinien niczym kometa zostawiać za sobą kilkanaście metrów pachnącego dystansu, a ja się nie znam xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@TetraHydroCanabinol: @FELIX90 ja dziś ok 10:30 użyłem 10 psiknięć Joop. Na wewnętrznych stronach łokci nie pozostał żaden zapach. Na karku i za uszami bardzo delikatnie czuć. Wyraźniej jedynie jest na koszulce. Na mnie trwałość to ok 7 godzin, a po 2 godzinach jest blisko skóry. Jak dla mnie parametry średnie. Joop jest intensywny, jedynie po aplikacji.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@FELIX90: wiem, zamówiłem tego vintage, bo chciałem poznać te mocarne parametry. Sporo osób pisze, że aktualne wersje joop są mocne, trwale/killerami, ale na mnie wersja z 2019 jest taka, jak opisałem w poprzednim wpisie. Bogart OMS Ruby, Midnight Oud, czy Toy boy są dużo trwalsze i bardziej intensywne i ja sam dłużej je na sobie wyczuwam w porównaniu do joop homme.
  • Odpowiedz