Wpis z mikrobloga

Mirki, czy ktoś ma pomysł jak walczyć z taką patologią?

Sąsiad regularnie jara faje w oknie obok. Już pominę to, że czasami jak mamy uchylone okno to śmierdzi trochę, ale tym razem chyba przegiął i postanowił opróżnić popielniczkę przez okno (pic related - widać, tylko trzeba przybliżyć tą ilość).

Ma ktoś pomysł jak z tym walczyć? Uprzedzając "rozmowę z sąsiadem" - no raczej nie prędko. Nie uśmiecha mi się gadanie z patologią.
Myślałem, czy by nie skorzystać z tego, że i tak pracuję zdalnie i to zgrabić i zostawić na wycieraczce u niego, ale prawdę mówiąc jestem bardziej zainteresowany jakimiś rozwiązaniami administracyjnymi.
Ma ktoś pomysły / doświadczenie z czymś takim?

#patologiazmiasta #patologia
crushyna - Mirki, czy ktoś ma pomysł jak walczyć z taką patologią?

Sąsiad regularn...

źródło: comment_16073412618NbmNKkZ0fISgwCtwBHmQp.jpg

Pobierz
  • 9
@crushyna tylko proste sposoby, zostaw kiepy na wycieraczce, a jak to nie podziała to po prostu, nie żartuje, wypróżnić dwójkę do worka jakiegoś i rozklej mu to na drzwiach. Powinno zadziałać. ( ͡º ͜ʖ͡º)
@bellazi: to brzmi bardzo przyjaźnie i sąsiedzko. Pytanie, czy prosty łeb to w ogóle zrozumie -_-
Dlatego pytam o możliwości adminstracyjne, bo nic tak dobrze nie działa na patologie jak kary i nakazy administracyjne, ew. utrata pieniędzy z tym związana.
@crushyna niestety nigdy nie doszedłem do tego punktu w relacjach sąsiedzkich ( ͡º ͜ʖ͡º) wiem jednak że podobny sposób świetnie sprawdza się przy chu***** parkowaniu przy wciśnięciu psiej kupy pod klamkę tak że jej nie widać i trzeba chwycić aby się o tym dowiedzieć. Kartka z info opcjonalna. ( ͡º ͜ʖ͡º)