Wpis z mikrobloga

  • 1
Przecież jakieś cześć i Brzęczyszczykiewicz jest łatwe, problem przychodzi jak trzeba powiedzieć sos czosnkowy
  • Odpowiedz
@Kotlet_2137_schabowy: no nasze "słowiańskie/hiszpańskie" r jest przeszkodą dla sporej grupy języków natywnych. Kiedyś uczyłem Chinkę polskiego i umiała wszystkie dziwne dźwięki wymówić, ale zamiast "r" mówiła coś w stylu "ż" i nawet nie kumała, że to nie brzmi jak "r" xd Niestety chińskie "r" słabo pasuje do naszego języka. O Japończykach, to już w ogóle szkoda gadać, bo oni nie odróżniają "L" od "R".
  • Odpowiedz
@Kaiborr: Na pewno arabski nie jest aż tak skomplikowany jak polski. Nawet gramatyka arabska jest o wiele prostsza, już nie mówiąc o odmianie przez przypadki. Alfabet arabski jest do nauczenia w miesiąc, jak nie mniej z dużym przyłożeniem się. Polska pisownia ze swoimi uproszczeniami wewnątrzwyrazowymi i gramatyką na pewno figuruje wyżej w trudności niż język arabski. Myślę, że jedynie tradycyjny chiński może być trudniejszy, ale się nie wypowiem, bo nic o
  • Odpowiedz
@Davidozz: a no dobra mój błąd, czytałem jakieś porównanie kiedyś z dupy
teraz poczytałem parę stron i ta lista wygląda tak
islandzki,
nawaho,
baskijski,
fiński,
węgierski,
polski,
koreański,
japoński.
  • Odpowiedz
ale juz po samym przywitaniu wiemy, że ma wielki problem z językiem, gdy wita nas słowem "czeszcz"


@boguchstein: a ty serio myślisz, że ktoś kogo angielski jest pierwszym językiem tak samo nie słyszy po głupim "hello" że to nie jest czyjś pierwszy język? ( ͡º ͜ʖ͡º) różnica jest tylko taka że dla Polaka nie jest codziennością, że obcy gada po polsku a dla większości anglosasow już
  • Odpowiedz
@Wezymord: Brazylijczycy nie słyszą różnicy między sz i ś albo cz i ć. Podobnie jak my nie słyszymy różnicy między é i ê albo ô i ó. Nie znam osoby, który nie wymagała miesięcy cwiczen aby to ogarnąć :)
  • Odpowiedz
@MirekWyznajeAnonimowo: myślę, że nie. Wypowiedzenie poprawie "Hi" raczej nie stawowi problemu. Jak jeszcze dodasz fakt, że akcentów i dialektów w angielskim jest pewnie grubo ponad setka(tych ważniejszych), to zapewne każdy możliwy rodzaj wypowiedzenia będzie pasował do jakiejś wymowy. Polski jest bardzo jednolitym językiem. Mamy bardzo niewielkie różnice regionalne, prawie brak dialektów lub same dialekty mają bardzo małą ilość różnic względem języka typowego. To nie Norwegia, że ktoś z południa może kompletnie
  • Odpowiedz
@Kaiborr: nie ma popularnego języka trudniejszego od mandaryńskiego/kantońskiego raczej(uczyłem się chińskiego w szkole 3 lata). Dla mówiących po angielsku jest klasyfikowany razem z Japońskim i Koreańskim w klasie języków, które wymagają przynajmniej 2000 godzin, by operować nim na jakimś sensownym poziomie. Dla porównania języki germańskie, hiszpański, włoski itd. wymaga zaledwie 500 godzin zajęć, by osiągnąć podobny poziom.
  • Odpowiedz