Wpis z mikrobloga

@NaczelnyWoody: dla mnie generalnie takie zwoływanie się, z jednej i drugiej strony, jest ok. I nie chodzi nawet o jakieś wykopywanie, co bardziej dostarczenie interesujących mnie informacji. Każdy dopisuje się przecież dobrowolnie.

Tym bardziej szkoda, że @Nox_ mnie usunął z listy, bo nie zgadzam się z jego poglądami xDD
dla mnie generalnie takie zwoływanie się, z jednej i drugiej strony, jest ok.


@rorf46: No wybacz, ale nie zgodzę się z Tobą. Ja to traktuję jako zaśmiecanie strony głównej treściami które w normalny sposób nie miałyby większych szans na przychylność społeczności Wykopu (która liczy sobie więcej niż tych 300 osób ze spamlisty neuropy). Nie mówiąc już o tym, że są to głównie polityczny spam.

Każdy dopisuje się przecież dobrowolnie.


Ale już
Ja to traktuję jako zaśmiecanie strony głównej treściami które w normalny sposób nie miałyby większych szans na przychylność społeczności Wykopu


@plackojad: To dlaczego w takim razie ilość zakopów jest tak mała że znalezisko nie spada z rowerka? xD
Skoro nie ma szans na przychylność społeczności Wypłoka to ostatecznie znalezisko powinno spaść ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@NaczelnyWoody:

To dlaczego w takim razie ilość zakopów jest tak mała że znalezisko nie spada z rowerka? xD


Bo znaleziska wchodzą na główną w kilkanaście minut, niczym największe hiciory w historii Wykopu? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Bo osoby, które mogłyby potencjalnie zakopać daną treść nie mają do niej takiego samego dostępu jak użytkownicy wprost zawołani do danego znaleziska? W dodatku mając grupę użytkowników usłużnie wykopujących każdą treść
@NaczelnyWoody: to która strona może się zwoływać a która nie?
Zwoływanie się miało w ogóle być karane, stąd diskordy i "być może zainteresuje was" które są po prostu próbą obejścia i gdyby administracja była kompetentna to coś by z tym zrobiła. Albo w jedną albo w drugą stronę.
Ale nie jest, więc i Żymon i Karaluch wykopywani są przez skoordynowane grupy. Tak bywa.