[ganos]

Warto kupić Dark Souls 2 The Scholar of The First Sin? Jest teraz wyprzedaż na steam, więc zastanawiam się, czy się nie skusić. Pierwsze DS przeszedłem 2 lata temu(i bardzo mi się podobało), następnie kupiłem 3, w której dotarłem do trujących bagien i przestałem grać. Teraz zaś mnie kusi, ale zobaczyłem przecenkę i stąd pytanie. Wiem, że 2 część przyjęła się gorzej niż 1 czy 3, dlatego ją pominąłem i kupiłem 3 po skończeniu jedynki, ale natrafiam też na opinie chwalące 2. Byłbym wdzięczny gdyby ktoś powiedział jak wypada DS II, na tle pozostałych gier From Software.
#darksouls #darksouls2

[j.....k]

@ganos: spróbuj i sprawdź, masz 2h na zwrot na steamie. DkS2 to akurat moja ulubiona część, i najwięcej godzin w nią wtopiłem ze wszystkich.

[ganos]

@jtank: 2 godziny na poznanie Soulsów to trochę mało IMO

[j.....k]

@ganos: ale chyba wystarczająco dużo żeby zobaczyć czy się całkiem nie odbijesz.

[ganos]

@jtank: Jeśli chodzi o poziom trudności to raczej nie, szczególnie, że 1 część mam za sobą. Poza tym podejrzewam, że na początku wygląda tak jak każde soulsy, a potem odkrywa swoją prawdziwą tożsamość. Chodzi mi o to, czy lore, lokacje nadal stoją na wysokim poziomie, czy może są jakieś niuanse, które sprawią, że w DS 2 będzie mi się gorzej grało niż w 1 czy 3. Ciekawi mnie co sprawia, że

[j.....k]

@ganos: no tak jak mówię, 2 to moja ulubiona część. W 1 mam ograne jakieś 70h, w 2 140h (70h w podstawkę a później kupiłem sotfs) a w 3 110 h. Lore mi się podoba ale jest mocno odcięty od historii w 1 i 3, lokacje są ładne i ciekawe ale dziwnie ulokowane względem siebie, ma chyba najciekawszy wybór ekwipunku z wszystkich trzech części, miało najlepsze pvp (teraz pewnie wymarłe), muzyka

[dracul]

@ganos: dwójka jest zupełnie inna i według mnie najtrudniejsza

[soul]

Skończ trójkę, bo warto. Ja tez przeszedłem DS z 6 razy, DS3 2 razy, a teraz tnę w DS2 i ... dwójka jednak jest najgorsza. Bossowie są słabi i padają jak muchy, może z jednym wyjątkiem, za to mobków czasami nawalone tyle, że wydawało mi się, że deweloperzy poszli w ilość nie jakość.

[ganos]

@soul: Trójkę i tak zamierzam skończyć. Myślałem tylko czy nie poprzedzić jej drugą częścią. Słyszałem, że bossowie są właśnie gorzej zaprojektowani niż w pozostałych częściach, ale SOTFS poprawia niektóre rzeczy i utrudnia grę. W sumie ciekawe, że co gracz to inne zdanie. Także na temat poziomu trudności. Niektórzy twierdzą, że 2 jest najtrudniejsze w wersji SOFTS, inni, że to 1 część ma tytuł najbardziej wymagającej. Mimo wszystko DS 2 jest na

[tarkaz]

@ganos: DS2 jest trudniejsze względem DS1 ponieważ np. nie możesz spamować backstabem, piromancja nie jest już OP, ścieżki do wielu bossów nie mają skrótów, lokacje wymagają od gracza kombinowania, nawet zmiany builda, ale przede wszystkim dlatego, że każda śmierć zmniejsza pasek życia, a także trzeba levelować ADP kosztem innych umiejętności... DS3 właściwie prowadzi gracza za rękę aż do midgame, więc nawet nie ma co porównywać...
prawdziwa wada DS2 to system matchmaking

[Karol_Kitku2]

@ganos ds2 ma moim zdaniem najnudniejszych bossów, dla mnie było absurdalnie łatwe ale przechodziłem to jako ostatnią część serii jedyne co podobało mi się w tej grze to lokacje czasami tak fajnie popieprzone. Osobiście polecam zagrac w ds2 ale w każde inne soulsy polecam zagrac bardziej

[ganos]

@tarkaz: Chyba się zdecyduję jednak. Lubię tą serię i podoba mi się fakt, że za 38 zł mam pełne wydanie Soulsów. Jak się sprawa ma z bossami?, bo słyszałem, że ponoć duży recykling. Pytam o wersję SOFTS oczywiście.

[tarkaz]

@ganos: ogólnie w DS2 jest ich najwięcej z całej serii, w main game poza podstawowymi masz 3-4 opcjonalnych i jednego ukrytego, nie stanowią oni większego problemu jak umiesz grać... DLC to inna sprawa i już nie jest tak łatwo, w każdym masz po 2-3 bossów, ale nieraz nie oni stanowią największe wyzwanie, a droga do nich ( ͡° ͜ʖ ͡°)
jeśli chodzi o design to jest parę

[ganos]

Dobra. DS2 kupione. Nie pograłem długo, bo studia, ale powiem, że Majula wywarła na mnie duże wrażenie, szczególnie w połączeniu z muzyką. Dotarłem do pierwszego ogniska w kniei upadłych olbrzymów i zginąłem chyba raz albo 2 i to z własnej głupoty. Mógłby mi ktoś powiedzieć jak najlepiej rozdysponować punkty? Wiem, że to zależy od sposobu grania i pomysłu na postać, ale coś słyszałem, że ważne jest by ładować w adaptację. Mam nadzieję,