#anonimowemirkowyznania Krótko o mojej kiepskiej sytuacji życiowej: - lvl 23 - brak chęci do życia - patologia w domu czyli awantury i kłótnie o byle co - mieszkanie z rodzicami - brak własnego samochodu, ale prawo jazdy mam - nie daje sobie rady na studiach, zamierzam rzucić (2 letnia magisterka, posiadanie licencjatu) - nie mogę znaleźć pracy bo koronawirus, ale na szczęście mieszkam w mieście wojewódzkim - nie wytrzymuje psychicznie i fizycznie na zdalnym nauczaniu - coraz gorzej z moim zdrowiem - nigdy nie miałem dziewczyny - bardzo mało miałem kolegów - brak warunków do nauki zdalnej czyli uroki mieszkania w bloku w którym często jest głośno - mam głupich rodziców i nie zawsze mnie rozumieli - mam myśli samobójcze - nie mogę na nikim polegać - wszystko mnie wkurza i rozprasza, nie umiem się skupiać Co mam zrobić w obecnej sytuacji? Pytam poważnie. #przegryw #studbaza #zalesie #gorzkiezale #psychologia
@AnonimoweMirkoWyznania: musisz wyjechać z tego kraju do lepszego życia, tylko najpierw musisz się do tego mocno przygotować. potrzebny jest Tobie jeden cel, który będziesz realizować z uporem maniaka.
AgresywnyNarrator: pamiętaj jedno. Nie obwiniaj się o nic, bo obecna sytuacja i przeszłość, to wina twojej rodziny skoro jest patologiczna. Każdy inaczej znosi takie sytuacje. Prawdę mówiąc, to najlepszą drogą - choć najtrudniejszą jest możliwe szybka wyprowadzka od rodziców. @Jonn: introwertykowi również może od tego odbijać, więc myślę to raczej bez większego znaczenia. Jeszcze sobie ubzdura, że ma mało znajomych i był cichy przez introwersję. To częsty błąd.
- lvl 24 - patologiczna rodzina (matka schizofreniczka, ojciec alkoholik) - mieszkanie z matką (nawet jakbym chciał się wyprowadzić to w sumie strach jej dać samej mieszkać) - brak samochodu, brak prawa jazdy, brak chęci i pieniędzy by
OP: @Kosteczek: prawie codziennie robię sobie spacery po okolicy i to niewiele zmienia mojej sytuacji życiowej @milkas98: Poważna odpowiedź będzie mnie satysfakcjonowała ( ͡°͜ʖ͡°) @yebemNATO: No z wyjazdem za granice to będą trudności @Imod: Ciekawe czy telefony pomogą w moim przypadku @Gringo44
@AnonimoweMirkoWyznania: Na wstępie powiedzmy jasno - to, co najlepsze i niemal decydujące, jest za Tobą. Nie zmienisz swojego życia o 180 stopni. Nie staniesz się normikiem. Nie nadrobisz straconych lat. Cały świat nie będzie na Ciebie czekał. Introwertyzm dodatkowo pogarsza sprawę. I w sumie sprawa jest prosta: jeśli rodzice skrajnie toksyczni - wyjazd do innego miasta, gdzie będziesz #!$%@?ł u Janusza, może w jakimś biurze, albo zagranica. Innych opcji nie
OP: @kamil150794: To prawda młodość mnie ominęła. Nawet nie liczę na to że będę kiedyś normikiem. Straconych lat też nie nadrobię. Najpierw musiałbym znaleźć pracę, potem jeszcze parę miesięcy wytrzymać w domu, żeby trochę kasy zaoszczędzić. Wiadomo że u Janusza będę pracował. Mam twarz poniżej przeciętnej czyli trochę pryszczy i za młodo wyglądam, że niektórzy mnie uważają za dzieciaka.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP) Zaakceptował:
Krótko o mojej kiepskiej sytuacji życiowej:
- lvl 23
- brak chęci do życia
- patologia w domu czyli awantury i kłótnie o byle co
- mieszkanie z rodzicami
- brak własnego samochodu, ale prawo jazdy mam
- nie daje sobie rady na studiach, zamierzam rzucić (2 letnia magisterka, posiadanie licencjatu)
- nie mogę znaleźć pracy bo koronawirus, ale na szczęście mieszkam w mieście wojewódzkim
- nie wytrzymuje psychicznie i fizycznie na zdalnym nauczaniu
- coraz gorzej z moim zdrowiem
- nigdy nie miałem dziewczyny
- bardzo mało miałem kolegów
- brak warunków do nauki zdalnej czyli uroki mieszkania w bloku w którym często jest głośno
- mam głupich rodziców i nie zawsze mnie rozumieli
- mam myśli samobójcze
- nie mogę na nikim polegać
- wszystko mnie wkurza i rozprasza, nie umiem się skupiać
Co mam zrobić w obecnej sytuacji? Pytam poważnie.
#przegryw #studbaza #zalesie #gorzkiezale #psychologia
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fc00dc0b554c8000ab00b87
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
@Jonn: introwertykowi również może od tego odbijać, więc myślę to raczej bez większego znaczenia. Jeszcze sobie ubzdura, że ma mało znajomych i był cichy przez introwersję. To częsty błąd.
Zaakceptował:
- lvl 24
- patologiczna rodzina (matka schizofreniczka, ojciec alkoholik)
- mieszkanie z matką (nawet jakbym chciał się wyprowadzić to w sumie strach jej dać samej mieszkać)
- brak samochodu, brak prawa jazdy, brak chęci i pieniędzy by
@milkas98: Poważna odpowiedź będzie mnie satysfakcjonowała ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@yebemNATO: No z wyjazdem za granice to będą trudności
@Imod: Ciekawe czy telefony pomogą w moim przypadku
@Gringo44
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: