Wpis z mikrobloga

Brakuje mi starego miasta, centrum zapchanego pubami po brzegi. I to nawet nie tego w rodzinnym mieście, ale tego, które mnie przyjęło z otwarymi rekoma i długo nie chciało wypuścić z uścisku. Brakuje mi tego stężenia absurdu, brudu, który zalągł się już pod skórą. Brakuje jankie'ch informujących o swojej potędze:

"See that window? Was born in that spot. This street..., everybody knows me here and respect every single word I say. Just ask . Not braggin', bro. Need something? Best business and best fckin weed.".

Patrzysz mu w oczy, potakujesz i przypominasz sobie wczorajszą rozmowę z nayebaną Lucy pod kebabem - prostytutką, którą ostatnio wyrzucił na zbity pysk, bo nie mógł zaakceptować, że przyjmuje klientów w ich wspólnym mieszkaniu, kiedy on śpi. Tą samą, którą przyjął z powrotem, bo podobno się zmienił i zrozumiał swój błąd. Tą samą, którą całuje na dzień dobry każdego dnia i która dławi się obcym koktajlem z fiuta, zarówno w trakcie normowanego czasu pracy, jak i podczas nagodzin. #przegryw #koktajlzfiuta #przegrywpo30tce #tworczoscwlasna #cuckold
JamnikWallenrod - Brakuje mi starego miasta, centrum zapchanego pubami po brzegi. I t...