Wpis z mikrobloga

@franaa: powaznie pytam - bo jeśli tematem przewodnim ma być ból istnienia głównych bohaterów otaczającym ich światem to podziękuję
  • Odpowiedz
@Tranq: To daj sobie spokój, bo ja nie żartuję. Jest też scena gejowskiego seksu dwóch czarnych która kompletnie nic nie wnosi do fabuły ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Tranq: Obejrzałem to do końca. O ile w przypadku Watchmen to było jakieś w miarę sensowne, tak tutaj to nic innego jak propaganda BLM. Dla mnie to rozczarowanie roku, bo cała ta fantastyczna otoczka to tylko dodatek do "chlip chlip biedne murzyny".
  • Odpowiedz
@Tranq: Masz tu komentarz czarnoskórego. Nawet oni widzą, że to przegięcie.

For me this was just strange. As a black guy I appreciate that we finally live in an America where we aren't being portrayed as gangsters, athletes, or uneducated. And that racism is finally being taken serious. But I don't see how people who aren't looking for a societal agenda can enjoy this. The racism feels comical. And the actual
  • Odpowiedz
Nie czytałem i raczej nie zamierzam. Zostanę przy prawdziwym Lovecrafcie ¯_(ツ)_/¯


@franaa: Raczej słusznie :) Książka, jak dla mnie, mało klimatyczna - zresztą chyba często zarzucano później autorowi, że podpiął tytuł pod nazwisko Lovecrafta, ale niewiele poza tym. Całość jakaś taka... płaska językowo w porównaniu do prozy lovecraftiańskiej, plus irytująca fabuła. Sam pomysł nawet ciekawy, zwłaszcza w kontekście poglądów Lovecrafta na kwestie rasowe, ale realizacja - meh.

Można przeczytać / obejrzeć,
  • Odpowiedz
@Tranq: glowni bohaterowie sa i pozostana czarnoskorzy i watki rasizmu beda bardzo wazne.

To ekranizacja powiesci.

A serial jako calosc niezly takze polecam obejrzec przynajmniej dwa pierwsze odcinki i wtedy zobacyzsz czy chesz ogladac dalej.
  • Odpowiedz