Wpis z mikrobloga

@RolfTrapeu: Tak szczerze to kogoś to serio oburza?

Po pierwsze, PWN jest prywatną spółką i może sobie robić, co im się żywnie podoba w granicach istniejącego prawa, więc nie bardzo rozumiem zarzuty "HURR DURR CENZURA". Chcą sobie wybrać młodzieżowe słowo roku według własnych zasad, proszę bardzo.

Po drugie, oświadczenie jest dość jasne. Julka na początku było określeniem specyficznej grupy społecznej, ale potem stało się wyznacznikiem określającym "on ma poglądy polityczne
  • Odpowiedz
@TicoTicoTico K---a jakie argumenty xD Cenzura to cenzura, co z tego jaki charakter ma dany podmiot. Jak prywatna firma wypuszcza na rynek słaby produkt to też nie będzie można nazwać tego "fuszerką" albo "szajsem" bo hurrr prywatna firma, może to taki ficzer???

Oprzytomniej xD
  • Odpowiedz
@TicoTicoTico Jednak umówmy się że julka stoi parę poziomów wyżej niż orzechon. Julka celnie opisuje dużą grupę społeczną i nie jest wulgarne, spełnia wszystkie kryteria, jest popularne i zostało wymyślone przez młodych ludzi.

Julka to określenie, które może być używane niezależnie od poglądów politycznych mówiącego, tak samo jak Janusz, Grażyna czy Seba. Kapituła odrzuciła to słowo bo najzwyczajniej w świecie się zesrała.

No i powtarzam, konflikt zaostrzają ludzie a nie słowo
  • Odpowiedz
@TicoTicoTico No właśnie "oprzytomniej" to było wezwanie do tego żebyś przemyślał dwa razy swój tok myślenia i zauważył błąd w rozumowaniu, co pozwoliłoby uniknąć zbędnej dyskusji, czy jak wolisz konfliktu zdań, w której jesteś na przegranej pozycji. To była deeskalacja ale w imperatywie.

To, że "julka" kogoś obraża to żaden argument bo nie można poważnie traktować ludzi, którzy obrażają się na fakty. Tak samo słowo "przegryw", jak jest się przegrywem, albo
  • Odpowiedz
@Szalom: Nie, po prostu go nie rozumiesz, więc wyjaśnię - oskarżenia o cenzurę to oskarżenia o odebranie komuś prawa do wolności wypowiedzi zgodnie ze swoimi przekonaniami. Prawa, którego nie masz w momencie, gdy ktoś Ci mówi "zaproponujcie mi Waszym zdaniem najlepsze nowe słowo w 2020, a ja wybiorę takie, które mi się najbardziej podoba".

Zaiste, oburzenie jest o to, że w konkursie na ulubione słowo komisji PWN nie wygrało słowo,
  • Odpowiedz
@TicoTicoTico: Oskarżenie o cenzurę jest na wyrost, ale oburzenie jest całkowicie dopuszczalne. Czy zasadne to inna kwestia.

Po prostu argument ad prywatnum jest zły bo moglibyśmy odbijać piłeczkę w nieskończoność. Rownie dobrze mógłbym napisać ze oskarżasz prywatnych ludzi z prywatna opinia ze wyrażają ja - a maja przecież prawo do niej - póki nie zabiera innym wolności insynuacjami. Ale do tego się nie odnoszę, odnoszę się do tej części pRywAtnA
  • Odpowiedz