Wpis z mikrobloga

@Elements: runda: Marcin Najman zaatakował Saletę i usiadł z miejsca na nim na ringu. Ale stracił nieco siły. Na czole Salety pojawiła się krew. Wytatuowani zawodnicy tarzali się po ringu. Najman jakby niesiony niechęcią publiczności ciągle był na górze. W końcu sędzia ich rozdzielił. Salecie ocierano krew z czoła. Po wznowionej walce znów Najman rzucił się na Saletę. Ale udało mu się przekręcić Najmana. Saleta zaczął przyduszać Najmana przedramieniem. I
  • Odpowiedz