Wpis z mikrobloga

@Luigi93 przykro mi. Moi rodzice na szczęście jeszcze żyją, ale widziałem matkę na Oiomie, jeżeli ma sie w miare normalne relacje takie momenty są przerażające i równie abstrakcyjne. Każdy z nas będzie odchodził samotnie, pozostaje mimo że błaha to jednak nadzieja że to jakieś drzwi do "dalej". Trzymaj się, chwała Ci za to że jesteś przy nim.