Aktywne Wpisy
xoxo900 +51
Moi rodzice są typową parą Janusz i Grażyna. Biedni, oszczędni. Mam dwóch braci i jedną siostrę. Mój ojciec jest Januszem takim który matce w domu nie pomaga, bo jest godny zajmowania się wyłącznie męskimi sprawami naprawami i samochodem. Matka od urodzenia dzieci była w domu sprzątaczką i kucharką, do pracy nie chodziła bo zajmowała się dziećmi, pierwsze dziecko urodziła w wieku 26 lat. Mój ojciec i moja matka oboje pochodzą z biednych
cichooo +138
Jak zostać znienawidzonym przez tirowców, czyli poradnik jak zostać busiarzem
Z okazji tego, że się nudzę w trasie postanowiłem napisać poradnik jak zacząć pracę jako "busiarz" na międzynarodówce + kilka uwag ode mnie i być może pro tipów, których nauczyłem się przez około 3 lata pracy w transporcie, nie tylko za kierownicą, ale też i za biurkiem.
Na czym polega praca "busiarza"?
Na tym samym, czego każdego kierowcy, transportującego towar z punktu
Z okazji tego, że się nudzę w trasie postanowiłem napisać poradnik jak zacząć pracę jako "busiarz" na międzynarodówce + kilka uwag ode mnie i być może pro tipów, których nauczyłem się przez około 3 lata pracy w transporcie, nie tylko za kierownicą, ale też i za biurkiem.
Na czym polega praca "busiarza"?
Na tym samym, czego każdego kierowcy, transportującego towar z punktu
Hej, planuję za pół roku wyprowadzkę do mieszkania niebieskiego, z którym jestem parę lat. Mieszkanie kupione przez niego, wymaga remontu od zera. I teraz pytanie... czy waszym zdaniem od momentu zamieszkania powinnam mu dokładać się do remontu - w sensie płytki, glazura, podłoga, farby, ekipa itd.? Na wiosnę ma zacząć robić tam remont, zwołuje ekipę. W końcu to nie moje mieszkanie i być może nigdy nie będzie. Poza tym nie ważne jaki cudowny nie był to związek, to nie przewidzę niczego, a finansowo tylko ja będę mocno w plecy.
Czynsz, jedzenie, meble, z których będę korzystać oczywiście albo na spółkę, albo tylko ja za to place - to jest jasne i oczywiste.
Mam 23 lata, robię podyplomowe, więc bule kasę. Niby praca w zawodzie I zdalna, ale w tym wieku nie zdążyłam nawet za bardzo korzystać z moich oszczędności..
Jak to załatwiacie?
#pieniadze
#rozowypasek
#zwiazki
#mieszkanie
#finanse
#kiciochpyta
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fb902322a2c92000abcc093
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
Komentarz usunięty przez autora
1) Płacisz co miesiąc niebieskiemu kasę za to że u niego mieszkasz (tak jak przy klasycznym wynajmie mieszkania), można trochę taniej niż cena rynkowa. Mój kumpel tak robi z różową i uważam, że jest ok - połowa czynszu, energia, woda i internet plus 500 zł. Za to remonty i sprzęt agd i rtv jest w gestii kumpla - coś się zepsuje, to on kupuje
A może weź... zapytaj swojego chłopaka jak on to widzi? Ja bym od laski nie brał hajsu na remont mojej własnej chaty (no bo kurła... xD), a rachunki na pół, no ale to ja. Ze mną mieszkać nie będziesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
Zaakceptował: Precypitat