Mirki, czy ktoś z was ma może podobne odczucia do moich?
Odkąd zaczęła się druga fala pandemii część ludzi z którymi pracuje na co dzień (klienci i współpracownicy) przestała logicznie rozumować, dowozić, słuchać co się do nich mówi lub odpowiadać na najprostsze maile czy telefony. Dodam, że to w ich interesie są sprawy, które chcę z nimi załatwić (klienci). Tak jakby totalnie byli odklejeni od rzeczywistości. Wiem, że wcześniej nie było z nimi problemu. dlatego to jest dziwne a na dodatek jak gadam ze znajomymi to część z nich ma dokładnie ten sam problem. Wszyscy popadli w jakiś totalny marazm i #!$%@? przez homeoffice czy to już spisek NWO?
@miksturyn: w moim odczuciu mniej sie przestali przejmować. w kwietniu bylem naprawde jednym z niewielu onsite a teraz to poł firmy jeździ potencjal intelektualny bez zmian
@miksturyn: Oj tak mireczq +1. Sam się z tym spotykam i co gorsza sam się tak zachowuje, mam wielki problem żeby się zmotywować ogarnąc najprostsze rzeczy
@miksturyn: oesu cierpię na to samo. Dzisiaj nawet pomyślałam, że się muszę ogarnąć bo wale takie błędy ze juz widzę u niektórych współpracownikow #!$%@? (nie dziwię się).
@miksturyn: No dzisiaj miałem taką sytuacje, że kłóciłem się z kontrolerem podczas kontroli, bo problem o który mi wiercił dziurę brzuchu był rozwiązany, ale to było na drugiej stronie w raporcie na którą nie popatrzył. No a potem stwierdził, że to przez tą głupią przyłbice trudniej mu się jest skupić.
Do tego mi się częściej zdarzy o coś potknąć albo czuje się nieco bardziej rozkojarzony kiedy muszę nosić tą #!$%@?ą szmatę
@miksturyn: No jak 90% ludzi nie ma gdzie sie zresetowac od szarej rzeczywistosci to tak jest, mozg zaczyna dostawac po dupie bo brakuje mu odprezenia. Dla jednych to byla silownia, dla innych kluby, dla jeszcze innych kino czy lazenie po galeriach. W tej chwili wiekszosc ludzi w kraju jedynie chodzi do pracy, albo HO wiec nawet dupy z domu nie ruszy, do sklepu po zarcie i znowu do domu. Sam flaszki
Odkąd zaczęła się druga fala pandemii część ludzi z którymi pracuje na co dzień (klienci i współpracownicy) przestała logicznie rozumować, dowozić, słuchać co się do nich mówi lub odpowiadać na najprostsze maile czy telefony. Dodam, że to w ich interesie są sprawy, które chcę z nimi załatwić (klienci). Tak jakby totalnie byli odklejeni od rzeczywistości. Wiem, że wcześniej nie było z nimi problemu. dlatego to jest dziwne a na dodatek jak gadam ze znajomymi to część z nich ma dokładnie ten sam problem. Wszyscy popadli w jakiś totalny marazm i #!$%@? przez homeoffice czy to już spisek NWO?
#covid #pandemia #pracbaza #korposwiat #nwo
potencjal intelektualny bez zmian
Do tego mi się częściej zdarzy o coś potknąć albo czuje się nieco bardziej rozkojarzony kiedy muszę nosić tą #!$%@?ą szmatę
Komentarz usunięty przez moderatora