Wpis z mikrobloga

Bawiłem się dzisiaj z #rozowypasek, takie tam łaskotanie itp wziąłem #rozowa na barana i zacząłem się z nią kręcić i #rozowypasek zawołała dla żartów synka (2.5l) "Wojtuuuś ratuuuuj". Miałem na sobie krótkie dresowe spodenki. Wojtuś podszedł do mnie i myślałem, że chce mnie przytulić albo delikatnie odepchnąć. Nagle poczułem ogromny ból jajek. Młody z całej siły ugryzł mnie (szczęście w nieszczęściu) w moszne. Wyłem z bólu! Kawał skóry mi odgryzł, ale na szczęście nie trzeba szyć, całe gacie we krwi. #truestory #sadstory
  • 1