A pamiętacie jak za pierwszego PiSu, ponad 13 lat temu była afera o torebkę Tinky-Winky i tę narrację, że Teletubisie propagują homoseksualizm? Takie pytanko, ktoś jest tu może widzem Teletubisiów i został gejem pod ich wpływem? Bo afera była jakby dzieci gwałcili w telewizji.
@NijuGMD: Wybuchło po słowach laski co była Rzecznikiem Praw Dziecka. Znaczna większość społeczeństwa była wtedy jeszcze nieradykalna i się z tego nabijała, ale były głosy przeciwne. Zresztą podobnie było z Harrym Potterem czy z tym śmiesznym chińskim kotem. Sam słyszałem takie opinie, że Teletubisie mają zachęcać do homoseksualizmu. Dzisiaj mogłaby być o to prawdziwa zadyma nakręcona przez media.
@PositiveRate Gejem to może nikt nie został, natomiast Teletubisie jak najbardziej warto i należy szkalować. Kompletna papka stworzona wyłącznie po to, by przyciągać uwagę dziecka, o zerowej wartości edukacyjnej.
@Fighter_forGlory: Tak, oglądałem. Tak jak mówiłem - dziwaczna, kolorowa, absurdalna papka, żeby dziecko rozdziawiło buzię i było cicho przez jakiś czas, bo nie czai, o co chodzi. Zawsze, jak to widzę, to mam skojarzenia z tymi filmami od Elsagate.
A jeżeli twoim zdaniem "segment edukacyjny" to te nagrania, jak np. jakieś dzieci przez 2 minuty rzucają piłką, to nie mam pytań. W tym odcinku, co ostatnio widziałem, to dokładnie takie coś
@PositiveRate: Rzeczywiście, nikomu nie przyszło by do głowy wtedy łączyć tego z "seksualizowaniem" dzieci i atakiem na naszą cywilizacje, dużo się zmieniło na minus
@Emes91: Moim zdaniem grubo przesadzasz. To jest bajka przeznaczona dla dzieci najmłodszych, przed przedszkolem. 1 - 3 latków, w większości nawet niemówiących, lub mówiących szczątkowo. Co byś tam chciał mieć edukacyjnego, poza rzucaniem piłką i jakimiś zalążkami zabaw polegających na współpracy?
Osobną sprawą jest, czy takie małe dzieci powinno oglądać bajki. Swoim starałem się nie puszczać i w ogóle fenomen Teletubisiów ominęliśmy. Ale jednocześnie nie widzę nic złego w ich formule.
@jamtojest: Czyli przyznajesz, że to taki zapychacz uwagi bez wartości edukacyjnej, bo przecież 2-latek wiele nie przyswoi.
Z czym zresztą się nie zgadzam, myślę, że u normatywnie rozwijającego się 2-latka można już wchodzić z nauką liczenia do 10 albo nazwami zwierzątek. A nawet tego w Teletubisiach nie ma, tylko jakieś głupawe "o-ooooo!", jakieś wiatraczki rozpylające jakiś pył, jakiś upośledzony słonio-odkurzacz i "teletubisie robią papa!".
#bekazpisu #pytanie #konfederacja
@NijuGMD
źródło: comment_16051728014TQWNt53b9mrTtUGRc8QLC.jpg
Pobierz@PositiveRate: pamiętam. Pamiętam Fotygę, strajki pielęgniarek, podsłuchiwanie, próby przekupowania opozycyjnych posłów, ogólną żenądę.
I dziwię się że ktoś na nich jeszcze raz zagłosował.
Komentarz usunięty przez autora
@dqdq1: 500 złotych do łapy co miesiąc skutecznie wymazuje pamięć
A jeżeli twoim zdaniem "segment edukacyjny" to te nagrania, jak np. jakieś dzieci przez 2 minuty rzucają piłką, to nie mam pytań. W tym odcinku, co ostatnio widziałem, to dokładnie takie coś
źródło: comment_1605182693pspjUBu04B13eRztK8yHBp.gif
PobierzOsobną sprawą jest, czy takie małe dzieci powinno oglądać bajki. Swoim starałem się nie puszczać i w ogóle fenomen Teletubisiów ominęliśmy. Ale jednocześnie nie widzę nic złego w ich formule.
Z czym zresztą się nie zgadzam, myślę, że u normatywnie rozwijającego się 2-latka można już wchodzić z nauką liczenia do 10 albo nazwami zwierzątek. A nawet tego w Teletubisiach nie ma, tylko jakieś głupawe "o-ooooo!", jakieś wiatraczki rozpylające jakiś pył, jakiś upośledzony słonio-odkurzacz i "teletubisie robią papa!".