Wpis z mikrobloga

@goferek: zwróciłem kiedyś (widoczność zmniejszona, ale nie mniej niż 100 metrów na pewno, ot mgła jakich wiele na jesień w pobliżu lotniska Balice ;) ) takiemu starszemu facetowi uwagę, na którą odpowiedział, że jak zgasi, to ja go nie będę widział i w niego wjadę. Co ciekawe od kilkuset metrów jechaliśmy w tym samym korku, a w tym momencie staliśmy przed przejazdem kolejowym. Po chwili zgasił, choć niechętnie
Muszę mu jednak
wykopki: chlip chlip czemu oni tak rażą, oczy mi wypali od tych świateł ;_;
też wykopki: co za baran, czemu on ma te ledy, nie widzę go przez wypalone od przeciwmgielne oczy ()

W innych krajach nie ma obowiązku jazdy na światłach i ludzie żyją, nie powodują wypadków.... tylko z was się zrobiły takie śnieżynki.