Wpis z mikrobloga

@Atomus: Ja nie przeczę, że stal mogła się stopić. Jednak dziwi mnie powtarzalność zachowania obydwu budynków. Udowodniono, że najpierw puściły podpory i nie odbyło się to synchronicznie a potem dopiero zaczęła się implozja. Dziwi mnie to, że jeśli w jednym przypadku puściły podpory po jednej ze stron to masa ,która została na górze nie przechyliła się w kierunku, w którym podpory były już przetopione. Nawet jeśli różnica wynosiła kilka sekund,
  • Odpowiedz
To chyba przypadłość młodszych ludzi, też macie takie wrażenie?

Niektórzy nie zauważyliby ironii, gdyby podeszła i kopnęła ich w dupę.


@Carlit0: Ja już spotkałem w internecie tylu przeróżnych debili, ignorantów czy też osoby zupełnie niedouczone, że ciężko odróżnić kto jest kto. Czasem myślisz, że to ironia a tu się okazuje, że ktoś za swoje mądrości jest wręcz gotów oddać życie.
  • Odpowiedz
@ChickenDriver: jeszcze jest kwestia tego że zewnętrzne ściany też były istotnym elementem konstrukcji, napór na nie mógł być za mały by się odwalaly takie fajerwerki jak upadek na bok :) nie jestem budowlańcem hehehe
  • Odpowiedz
Niektórzy nie zauważyliby ironii, gdyby podeszła i kopnęła ich w dupę.


@Carlit0: to wcale nie przez to, że w internecie siedzi pełno #!$%@?ów i trolli, którzy potrafią pisać na serio najbardziej odrealnione tezy :d
  • Odpowiedz