Wpis z mikrobloga

@iAmTS: Oczywiście, że nie wszczął. Nie będę hipokrytą, jak powiem że potępiam zabicie Solejmaniego oraz wsparcie Arabii w nierównej walce (dla Jemeńczyków).
Ale nigdzie nie wszedł z wojskiem jak Obama czy Bush - kumasz różnicę czy nie?
@smialson: nie bardzo, bo ani nie cofnał wojska jak obiecał, do yemenu praktycznie wszedł, dronami nawalał tak samo jak Obama, politykę migracyjną zesrał.

Mówienie, ze w temacie wojennym zrobił coś mniej lub fajniej od Obamy biorąc pod uwagę sumę wydarzeń jest idiotyczne. Fajnie pogadał z Koreą, ale zesrał też Chiny.

Wybiórczość i dobieranie danych pod tezę. Nawet jak się uprzesz, ze lepszy to technicznie Obama wojny nie wywołał. A nietetchnicznie to