Wpis z mikrobloga

Pytanie do ateistów, agnostyków i osób wyznających inną religię niż katolicka.
#bekazkatoli #ateizm #neuropa

Czy zamierzasz zrobić apostazję?

  • Tak, decyzję podjąłem/am już wcześniej 11.2% (143)
  • Tak, decyzję podjąłem/am niedawno 7.0% (89)
  • Nie, dalej waham się czy jestem wierzący/a 3.5% (44)
  • Nie, nie jest mi to do niczego potrzebne 74.3% (946)
  • Jestem już po apostazji 4.0% (51)

Oddanych głosów: 1273

  • 38
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

jest duża szansa trafienia partnerki wierzącej. Nie chcę żeby później przez wypisanie się z kościoła były jakieś utrudnienia


@wpoz: Można być w związku z osobą wierzącą i dalej nie wierzyć, oni nawet tego nie sprawdzają
  • Odpowiedz
@Soojin21: ja się waham między
- tak zrobię bo nie chce żeby mnie pochowali z pogrzebem katolickim - jak umrę przed rodzicami to jest taka szansa ze nie uszanują mojej woli
- nie jest mi w ogóle to potrzebne poza tym
  • Odpowiedz
@L3gion: A co z ślubem kościelnym? Wiem że osoba nawet nigdy nie należąca do kościoła może wziąć taki ślub ale jest to chyba trudniejsze. No chyba że tu też nie sprawdzają jeśli ma się wszystkie sakramenty.
  • Odpowiedz
@wpoz: Moim zdaniem jeśli kocha to rozumie że łatwiej z jej strony zaakceptować ślub cywilny niż z np twojej odstawiać ten cały kościelny cyrk, nauki itd. Najgorsze co można sobie zrobić to musieć udawać katola pod publikę.
  • Odpowiedz
@L3gion: Może, chociaż dla mnie nie byłoby problem pojawić się na chwilę w kościele, a dla kogoś może to być ważne. Wynika to jednak z przezorności w połączeniu z tym że nie przynosi to wymiernej korzyści. Gdyby miała się pojawić możliwość nie opłacania kościoła to bym od razu leciał się wypisywać.
  • Odpowiedz
@Soojin21: Zrobiłem apostazję, klecha jej nie przyjął, dowiedziałem się po kilku miesiacach, mam to obecnie w dupie. Nie chcę nawet iść do tych pedofili. Uważam, że to zupełnie skrzywiona akcja, bo nic to nie daje, nie jest odzwierciedlone w żadnych statystykach. I mówię to ja, ateista.
  • Odpowiedz
@Soojin21: Mieszkam w stosunkowo niedużym mieście, jestem fotografem ślubnym. Apostazja to potencjalne spalenie sobie dwóch parafii do roboty (tam gdzie chrzciny i tam gdzie moja parafia) - planowałem apostazje już od dłuższego czasu ale jak o tym pomyślałem to lepiej sobie nie rzucać kłód pod nogi
  • Odpowiedz
@Soojin21: Apostazja to jest granie w ich grę na ich zasadach. To tak jakbym szukał kolegi, z którym składaliśmy sobie przysięgę bawiąc się w Indian za gówniaka. To niczego nie zmienia. Wręcz w pewien sposób legitymuje ich chrzciny i inne obrzędy jakby miały jakąś moc. Jakby to miało realny wpływ na dofinansowanie dla kk to zrobiłbym to dawno temu.
Musisz się przed nimi ukorzyć, nie masz pewności czy i tak
  • Odpowiedz