Wpis z mikrobloga

Być może geje bronią julek, by mieć dostęp do knag ich kolegów oskarków


@koroluk: uu, dobra hipoteza, w harlekinach często są trójkąty+.

Ja stawiałem raczej na to, że matka p0lka w duchu marksizmu kulturowego programowała w geju kukold od dziecka i ten nieświadomie ten program wykonuje, mimo braku dodatkowej motywacji ruchowej, ale dzięki temu nie pojawia się też rozczarowanie odrzuceniem dla czada, więc trudniej mu o black pill i kontynuuje kukolding
tam gdzie miejsce innych tymczasowo przydatnych w sprawie osób. Różowe wywalczą swoje i reszte oleją.


@77023: no to wiadomo, juleczkom chodzi wyłącznie o poszerzanie i tak już ogromnych przywilejów społecznych, ale moje pytanie jest inne: dlaczego gej staje się betaorbiterem? jak do tego dochodzi, jakie są jego motywacje?
@smyl: przez orientacje nie miał kontaktu z różowymi, nie poznawał redpill i blackpill, więc nie zna ich natury. Dalej wierzy, że różowe to te empatyczne i przez to, że jest przesiąknięty bluepill wierzy, że te mu sie odwdzięczą za pomoc w ich sprawach wywalczając jego prawa, do czego nie dojdzie.
nie, mam na myśli, że nie miał kontaktów randkowych z różowymi,


@77023: też trochę pudło, bo zwłaszcza w tej #!$%@? p0lsce zrobić coming out nawet przed sobą bywa trudno. nie mówiąc nawet o sytuacjach gdy ktoś dla zachowania pozorów stara się randkować z płcią przeciwną
@koroluk: nie, nie. Błagają, ale o atencje, z tym że mechanizm jets niemal identyczny ponieważ to natura stworzyła mężczyzn jako cuckowno frajerów tego świata.

Patrz np etos rycerski, piękny przykład jak założyć chomonto na zdrowego silneo chłopa i dosłownie orac nim pole