Hej mirki. Na wstępie powiem, że jestem kompletnym laikiem w dziedzinie oszczędzania i finansów. Jestem w stanie odkładać miesięcznie około 3000zł. Mam odnośnie tego pare pytań.
1. Biorąc pod uwagę to, że nasza waluta jest coraz gorsza chciałbym wszystko wymieniać na euro/dolary i trzymać na koncie walutowym. Ma to sens?
2. Jest jakiś najlepszy bank do tego typu oszczędzania? Może jakiś zagraniczny? Obecnie jestem w mBanku.
@manita: wszystko zależy, euro jest stosunkowo drogie. Teoreretycznie niedługo może dobić nawet do 5 zł biorąc pod uwagę kondycję naszej gospodarki i przygłupów u władzy, którym zależy na taniej złotówce i ogromnej inflacji. Równie dobrze możesz kupować co chwilę euro po te 4,60-4,80 skoczy do 5 a potem trzymając to kolejny rok spadnie do 4,20... Rynek akcji czy walut trzeba mocno monitorować i reagować mega szybko, żeby na tym zyskiwać.
@manita: jest wiele możliwości oszczędzania poza bankami, gdzie korzyścią jest oprocentowanie, które chociaż pokrywa inflację, brak podatku belki, ubezpieczenia bezpłatne albo nakladki podatkowe. Zajmuję się tym zawodowo, możesz odezwać się na priv
Robimy nitkę normalnych Youtuberów, którzy kochają to co robią i robią to dobrze. Pokażmy patoli z tagu fammemma, że #youtube to nie tylko #boxdel #stu #wardega i reszta tych gwiazdek, które żyją z afer. Ja zaczynam Mietek Mietczyński
Jestem w stanie odkładać miesięcznie około 3000zł. Mam odnośnie tego pare pytań.
1. Biorąc pod uwagę to, że nasza waluta jest coraz gorsza chciałbym wszystko wymieniać na euro/dolary i trzymać na koncie walutowym. Ma to sens?
2. Jest jakiś najlepszy bank do tego typu oszczędzania? Może jakiś zagraniczny? Obecnie jestem w mBanku.
#finanse #oszczedzanie #oszczednosci #waluty
2. dowolny z kontem walutowym.
Po drugie przy takiej małej kwocie to wiele nie zaoszczędzisz ani wiele nie stracisz. Jednego miesiąca kupno euro będzie miało sens, drugiego nie.