Aktywne Wpisy
MarianJanusz +15
Uwaga bo pojadę teraz trochę ruską onucą. Ale czy z perspektywy tych dwóch lat rzeczywiście opłacało się Ukraińcom stawiać opór? Kilkaset tysięcy zabitych. Miliony uciekło z kraju. Całe miasta w gruzach. Zapaść gospodarcza. A co było alternatywą? Alternatywą było po prostu dać ruskim wjechać czołgami do Kijowa. Zełenski by pewnie trafił do łagru, a kilku innych wypadło z oknien. Władzę przejęłaby jakaś moskiewska pacynka i tak by się im dalej żyło na
eaxata +68
Nie piję prawie od miesiąca i dzisiaj mało brakowało, a bym się #!$%@?ł, ale jednak walka nadal trwa. Nawet browary kupiłem już, ale stało się coś, co mnie odwiodło od tego pomysłu. Mianowicie spotkałem starego znajomego, który mi powiedział, że widać i słychać po mnie, że przestałem pić. A nigdy wcześniej z nim nie gadałem ani o tym że chleję, ani o tym że zamierzam przestać, ani o tym że przestałem. Wychodzi
dlaczego tak się walczy z pojęciem "aborcja eugeniczna"? czy to naprawdę nie jest eugenika?
rozumiem jakoś jeszcze nie uważanie płodów do 12 tygodnia ciąży za ludzi, ale w przypadku przesłanki teraz uchylonej nie ma tego ograniczenia wieku ciąży.
więc właściwie dlaczego ustalamy tę granicę stania się człowiekiem akurat na ten punkt zdolności do samodzielnego życia, albo czasem nawet na moment narodzin? bo przecież nikt chyba nie wyobraża sobie zabójstwa noworodka.
a te argumenty, które są podawane za możliwością przeprowadzenia takiej aborcji, byłyby przecież takie same w przypadku gdy rodzice o chorobie dowiadują się już po urodzeniu - przecież tak samo matka cierpi, niektóre matki tak samo całe życie muszą poświęcić na opiekę nad takim dzieckiem i "marnuje" im to życie.
tak więc co właściwie sprawia, że państwo miałoby pozwalać na eliminację ułomnych jednostek w macicach, a poza nimi już nie?
i teraz faktycznie, rozumiem ludzi walczących o wybór, ale właściwie rozumiem też pro-liferów, ich argumentacje, i to, że nie chcą pozwolić na coś, co w ich oczach jest zabójstwem (podkreślam, że nie piszę tu o aborcji we wczesnych tygodniach, gdy jeszcze płód nie ma wykształconych narządów i układu nerwowego, mózg nie działa i nie czuje bólu)
nie jestem żadnym pisowskim trollem, naprawdę dopiero ostatnio ogarnęłam na czym dokładniej polega ta przesłanka i zaczęłam się nad tym zastanawiać, i nie potrafię odpowiedzieć sobie na powyższe pytania.
#aborcja #protest #eugenika #strajkkobiet
Komentarz usunięty przez autora
mimo wszystko postaram się odnieść do postu w kontekście moich wątpliwości.
karanie sprawców należy do państwa i nie chciałabym tutaj omawiać kwestii penalizacji pewnych działań, jestem o krok wcześniej. zastanawiam się, w jaki sposób można
Komentarz usunięty przez autora
@troglodyta_erudyta: nie wiem, jaką sprawę masz na myśli, ale ja tu się zastanawiam nad stroną czysto etyczną, nie prawną i nie stanowiskiem jakichś proliferów - potrzebuję tego sama dla siebie.