Wpis z mikrobloga

@Gregre88: nic nie trzeba mieć, nikt tego nie sprawdza a jeśli zatrzyma cię rutynowa kontrola to mówisz że byłeś w Polsce mniej niż 24h
Jeżdżę codziennie między Berlinem a Poznaniem i od wprowadzenia tych zmian nic się nie zmieniło
@imyodda: niektorzy twierdza ze jesli pojedziesz do polski na 24 lub 48 godzin (rozne wersje kraza) to po powrocie nie obowiazuja Cie restrykce zwiazane z koronawirusem. jest to bujda na kolkach poniewaz sam berlin juz od dluzszego czasu jest terenem podwyzszonego ryzyka i tutaj akurat MUSISZ poddac sie badaniu itd itp. nadal sa landy gdzie faktycznie takie cos jeszcze funkcjonuje. berlina to NIE dotyczy.
@brudny A ok, to o tym nie słyszałam nawet z tymi 24h. Dzięki za wyjaśnienie. Sama się zastanawiam jak to ogarniać, bo zwykle jeździłam co parę weekendów odwiedzić rodziców w PL, a teraz nie wiem. Nie będę co dwa tyg przecież się testować albo kwarantannę robić...
@imyodda: odwaga/glupota (niepotrzebne skreslic) kosztuje do 25k €.
na granicy oczywiscie nikt nikogo (jeszcze) nie kontroluje ale juz naprzyklad przed berlinem pojawily sie kontrole :) wyrywkowe ale sa. osobiscie odradzalbym jezdzenie.
@imyodda: gdyby korcilo Cie zadac pytanie w stylu "a czy znasz kogos kto mial korone" lub "a czy znasz kogos kto mial taka kontrole" to odrazu odpowiadam:
1. znam przypadki osobiscie osob ktore mialy/maja korone
2. znam osoby ktore mimo obostrzen i tak wczoraj wsiadly w auto i pojechaly do polski i wroca w niedziele.
3. znam osobiscie osoby ktore juz mialy kontrole na drodze pod berlinem
@brudny osoby, które miały koronę znam sama. Na przypał nie chcę jechać, w sensie liczyć na to że nikt mnie nie sprawdzi.
Myślałam może, czy by nie popytać jak to jest z "Kernfamilie", między landami to działa (działało), że zwalniało z obowiązku testu. Ale przez granicę pewnie już nie, zwłaszcza że tak wiele przypadków w Polsce teraz. Niby tylko rodziców odwiedzam, nigdzie nie chodzę, itp no ale jakieś ryzyko zawsze tam jest.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@imyodda: pewnie sledzisz lokalne wiadomosci i wiesz co nas czeka od poniedzialku :) nawet w przestrzeni publicznej max 10 osob z max dwoch gospodarstw domowych. Wiemy rowniez dobrze ze Policja nie bedzie biegala za wszystkimi zeby ich legitymowac i karac mandatami. Kazdy ma jakis tam swoj rozum i rozsadek (choc czesto w to watpie).