Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Mirasy!
Bo chcemy z "Konkubentem" chcemy zrobić coś na wzór wesela, ale nie chcemy brać ślubu.
Tzn. wielka impreza, gdzie płacimy za wszystko (koszty jak za wesele), ale nie chcemy podpisywać.
Rozmawiamy, żeby wyglądało to jak wesele. Więcej znajomych niż rodziny, której nie znamy.
Myślicie że to ma sens?
Nie chodzi nam o koperty itd., ale chcemy się pobawić ze znajomymi i rodziną.
pozdrawiamy Cię #kiciochpyta
  • 12
  • Odpowiedz
@MarchwicaMuzgu: Jeśli konkubent cię nie biję to rodzina powinna być za w im mniejszym gronie to lepiej ale życie na kocią łapę też nie do końca po takim weselu w urzędzie są zobowiązania podział majątku i tam takie.
  • Odpowiedz
Tzn. wielka impreza, gdzie płacimy za wszystko (koszty jak za wesele),


@MarchwicaMuzgu: zrobcie kolacje w resauracji na 20 osob,najblizsza rodzina i wyjdzie wam 10 razy taniej a za ta kase oszczedzona jedzcie na miesiac do Tajlandii albo na Karaiby
chyba ze priorytetem jest postaw sie a zasttaw sie,pokazac sie rodzinie i napchac kiche wujkowi Staszkowi by potem z ciotko opowiadali jaka epicka wyzerka byla
  • Odpowiedz