Dziękuję, że tak często pytaliście i mówiliście - mnie, w ankietach, w mailach, w uwagach do zamówień, przez telefon o żelkach bez cukru. W naszym przypadku przypominanie co pół roku zdecydowanie daje efekty i oto się udało (ʘ‿ʘ) Swoją drogą to nie pierwsza rzecz wdrożona dzięki Wam. Korzystamy na bieżąco ze wskazówek i opinii (tak powstały kwaśne konfidenty, żelki miętowe, arbuzowe, serduszka collagenowe i pewnie jeszcze kilka innych rzeczy).
A mówiłem, żeby wprowadzić limit na 1 zamówienie ( ͡°͜ʖ͡°) wait, a może jak zwykle mówiłem sam do siebie ¯\_(ツ)_/¯ W każdym razie wygląda na to, że nawet nie zdążę przejrzeć privów, żeby dać znać mireczkom proszącym o wołanie XD Wybaczcie, następna partia będzie większa to i zdążę zawołać ʕ•ᴥ•ʔ
W każdym razie mnie te żelki bez cukru smakują jak #!$%@?, zielone bardziej niż czerwone XD Ogólnie to mamy rozkminę, czy czerwone nie są zbyt delikatne. Celowo nie użyliśmy aromatu, jedyne źródło smaku to sproszkowana prawdziwa truskawka (⌐͡■͜ʖ͡■) Jeżeli zdążę, to zaktualizuję ankietę o pytanie o ten smak. Te żelki mają o połowę mniej kalorii. Czyli jeżeli zwykłe mają około 330 w 100 gramach, to te mają około 160 kcal. Niezły wynik, jak na słodycze. Etrytytytytol dodatkowo nie ma efektu biegunkowo zatwardzeniowego jak testowany wcześniej maltitol ( ͡°͜ʖ͡°) Nie jestem żadnym dowodem, ale zeżarłem kilo w krótkim czasie.
Źródłem kalorii w tych żelkach jest syrop glukozowy. Nie jestem specjalistą, ale gdzieś w necie, nieszczególnie głęboko szukając, da się wyczytać, że tego rodzaju w sumie się nie hejtuje tak mocno. Hejtuje się natomiast syrop fruktozowy. Zbiorę niebawem trochę więcej info na ten temat. Czy usuniemy całkiem syrop ze składu? Nie wiem, czy jest sens. Bo a) smak b) i tak ten nośnik trzeba by czymś zastąpić.
Nie mogę się doczekać opinii od Was ( ͡°͜ʖ͡°)ﾉ⌐■-■ #gusto
@Alasthor: laboratorium podało sumę erytrytolu, który ma 0 kcal z węglami, które wynikają z reszty składników. 100 gramów ma 160 kcal, więc jakby podzielić przez 4 kcal (bo tyle ma 1 gram węgla) to wychodziłoby 40 gramów. No ale wg labu jest 76 gramów węgla ( ͡°͜ʖ͡°) dla mnie, a jestem nieco dietowym freakiem, jest to mylące ( ͡°ʖ̯͡°)
@Alasthor: na keto to musiałbym sam erytrytol dać. Spróbować można, ale nie wiem, jak to będzie smakować ( ͡°͜ʖ͡°) na razie zobaczymy jakie recenzje zbiorą te żelunie
A mówiłem, żeby wprowadzić limit na 1 zamówienie ( ͡° ͜ʖ ͡°) wait, a może jak zwykle mówiłem sam do siebie ¯\_(ツ)_/¯ W każdym razie wygląda na to, że nawet nie zdążę przejrzeć privów, żeby dać znać mireczkom proszącym o wołanie XD Wybaczcie, następna partia będzie większa to i zdążę zawołać ʕ•ᴥ•ʔ
W każdym razie mnie te żelki bez cukru smakują jak #!$%@?, zielone bardziej niż czerwone XD Ogólnie to mamy rozkminę, czy czerwone nie są zbyt delikatne. Celowo nie użyliśmy aromatu, jedyne źródło smaku to sproszkowana prawdziwa truskawka (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) Jeżeli zdążę, to zaktualizuję ankietę o pytanie o ten smak. Te żelki mają o połowę mniej kalorii. Czyli jeżeli zwykłe mają około 330 w 100 gramach, to te mają około 160 kcal. Niezły wynik, jak na słodycze. Etrytytytytol dodatkowo nie ma efektu biegunkowo zatwardzeniowego jak testowany wcześniej maltitol ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie jestem żadnym dowodem, ale zeżarłem kilo w krótkim czasie.
Źródłem kalorii w tych żelkach jest syrop glukozowy. Nie jestem specjalistą, ale gdzieś w necie, nieszczególnie głęboko szukając, da się wyczytać, że tego rodzaju w sumie się nie hejtuje tak mocno. Hejtuje się natomiast syrop fruktozowy. Zbiorę niebawem trochę więcej info na ten temat. Czy usuniemy całkiem syrop ze składu? Nie wiem, czy jest sens. Bo a) smak b) i tak ten nośnik trzeba by czymś zastąpić.
Nie mogę się doczekać opinii od Was ( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐■-■ #gusto
Komentarz usunięty przez autora